Ja to sama nie wiem jak z tymi zamiennikami. Mogę się skusić na zamianę drobnego leku typu przeciwbólowy, jakieś witaminki etc., ale poważne leki na receptę zdecydowanie wolę zapłacić trochę więcej. Najczęściej z czegoś musi wynikać różnica w cenie i wcale nie musi chodzić o markę i zdzieranie z nas kasy, ale znaczące różnice muszą wynikać z *cięć budżetowych* w samym składzie leku. Moja metoda - znaleźć w swoim mieście tanią aptekę, aby dostać oryginał w możliwie najlepszej cenie. Ja u siebie w Łodzi, mogę podrzucić innym info, jeśli ktoś bywa w C.H. manufaktura, jest apteka za grosze i tam płacę sporo mniej za Plavix. Takze myślę, iż to lepsze rozwiązanie - tańsza apteka a nie tańszy zamiennik leku w takich wypadkach ;/