Skocz do zawartości
kardiolo.pl

hexe

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia hexe

0

Reputacja

  1. Nie rozumiem dlaczego mam sobie darowac :) To, ze dany lek u kogos nie daje zadnych skutkow ubocznych (odczuwalnych, bo nieodczuwalne, np. dla watroby, daje zawsze) nie znaczy, ze u innej osoby nie da. Skutki uboczne sa MOZLIWE, a nie koniecznie i nigdzie tego nie pisalam. Reakcja na leki to sprawa b. indywidualna i nie jest tak, ze fakt super tolerancji u X ma oznaczac ogolnie jakosc leku dla populacji. Niestety, leki ustawia sie metoda prob i bledow. Oczywiscie, ze lek reguluje czestoskurcz, ale leczy takze nadcisnienie :) dla osob z zaburzeniami nerwicowymi, do ktorych Schiza77 nalezy (wiem, bo ja znam) lepszy bylby celowany beta-bloker. Jej problemy nie maja natury organicznej. Mozna by rzec - daruj sobie wymadrzanie, bo Twoj maz jest JEDNYM przypadkiem, a nie armia przebadanych pacjentow, zebys sie wypowiadala autorytarnie o leku.
  2. KAZDY lek ma skutki uboczne. Wskazania: Nadciśnienie tętnicze. Przelekła niewydolność serca u pacjentów w wieku 70 lat lub starszych. (to na pewno lek dla Ciebie? Nie lepszy bylby Concor Cor?) Dawkowanie: Doustnie. Dawkę i częstotliwość stosowania leku ustala lekarz. Lek można przyjmować niezależnie od posiłków, o tej samej porze. Możliwe skutki uboczne: Często: ból i zawroty głowy, zmęczenie, nietypowy świąd lub uczucie mrowienia, biegunka, zaparcia, nudności, duszność, obrzęk rąk i/lub nóg. Niezbyt często: zaburzenia rytmu serca, niskie ciśnienie tętnicze krwi, zaburzenia widzenia, impotencja (trudność w osiągnięciu erekcji), odczucia depresyjne, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, wsypka skórna, ucisk w klatce piersiowej, trudności w oddychaniu, koszmary senne. Bardzo rzadko: omdlenia, reakcje nadwrażliwości, nasilenie łuszczycy. Występowanie po zastosowaniu leku takich działań niepożądanych jak np. zawroty głowy, zaburzenia widzenia, stwarza niebezpieczeństwo związane z prowadzeniem pojazdów oraz obsługą maszyn, szczególnie w początkowym okresie leczenia.
  3. Http://www.interna.com.pl/zahamowanie_zatokowe.htm Zwroc uwage na info o potasie, moze go za duzo przyjmujesz. Napiecie nerwu blednego tez jest warte zwrocenia uwagi.
  4. O tych co bralam wiem sporo, bo lubie wiedziec co jem :) Hydro dziala roznie, mnie uspokajala doraznie i lekko w 1. depresji, potem juz tylko usypiala. Tez mi ja dali przed cc, ale sie usmialam do poloznej, ze moge sobie nia piety natrzec :)
  5. Magda - Hydro uspokaja na zasadzie obnizenia cisnienia, daje sennosc. Ale nie uzaleznia. Xanax i pochodne sa dobre tylko doraznie, dobrze tlumia leki, ale sa grozne (w sensie uzalez.). Antydepresanty dzialaja w dlugim czasie, min. 2-3 mies., zeby osiagnac efekt. lexapro jest b. dobre, dziala szybko, ma krotki okres adaptacyjny (do 2 tyg.). Niestety nie jest tanie, fakt. Jest juz polski generyk, tanszy.
  6. Tez mialam (i mam czasami) zawroty :) nie ma zadnej choroby, uwierz magdo. Zawroty sa typowe dla nerwicy. Ale zbadaj sie. Ja mam na koncie 2 rezonanse glowy, neurologa, audiologa, interniste i Bog wie co jeszcze :) strata czasu, no ale poprawia nastroj na troche :) Leki - nie demonizowalabym ich. Ja bralam Lexapro w depresji poporodowej majac kilkumiesieczne dziecko do opieki, takze bedac sama. Do tego syn byl wczesniakiem i czas uplywal nam na 1235890 wizytach u lekarzy, w szpitalach, kontrolach, rehabilitacji. I dalam rade. Bez przesady :) jezeli wiesz, ze przez pierwsze 2 tyg. brania antydperesantow czujesz sie gorzej - akceptujesz to. Leki przerywaja krag leku - nakrecania sie, ze cos Ci jest i zaraz umrzesz/zemdlejesz/upadniesz. Bez tego b. trudno to przeciac i trwa to o wiele dluzej.
  7. Hej magda, masz klasyczna agorafobie, czyli element skladowy zaburzen lekowych (nerwicy). Zawroty tez naleza do pakietu, mozesz oczywiscie miec skrzywienie kregoslupa szyjnego i stad problemy, ale glowna przyczyna jest oczywista. Szkoda, ze nie masz wsparcia rodziny. Terapia jest konieczna, ale powinnas wg mnie tez przemyslec antydepresanty. Czego sie boisz w ich dzialaniu?
  8. Hej, bylam na wakacjach. Jest ok, nie liczac kilku trzesiawek i paru zawrotow, ale to bzdety. Wypoczelam, poogladalam nieco. Dzis meczy mnie albo reflux zoladka albo bole kregoslupa w piersiowym, takie sciskanie w przeluku jak przy czkawce.
  9. Hej, u mnie lato :) Samopoczucie swietne; bywa, ze mnie zlapie lek albo lekka trzesiawka, np. przed zasnieciem, ale zupelnie sobie z tego nic nie robie. Gosia - kamienie w drogach moczowych tez moga dawac w ramach powiklania objawy zapalenia pecherza, bo zatykaja przewody moczowe, mocz zalega i bakterie sie namnazaja. Kamienie mozna rozbijac dzwiekami, niekoniecznie chirurgicznie, zapytaj o te metode. Robia sie zazwyczaj z nadmiaru wapnia, badaj mocz reguralnie i sprawdzaj czy masz szczawian wapnia; jezeli tak - masz sklonnosci do jego magazynowania lub za malo pijesz i objadasz sie bialkiem - dlatego uwazaj z nabialem (absolutnie nie stosuj diety dr Ducana :), nie przesadzaj z suplementami (ale mozesz jesc magnez), nie jedz czekolady, szczawiu i szpinaku, ale to juz pisalam :) Pij duzo wody, mozna raz na jakis czas piwo. Jedz wszystko, co moczopedne - arbuz, truskawki, rabarbar. Poczytaj: http://zdrowie.flink.pl/kamica.php Masz tam zdanie: *Kamica nerkowa sprzyja rozwojowi zakażenia dróg moczowych i odwrotnie - zakażenie w drogach moczowych sprzyja rozwojowi kamicy*. Co do zapalen - w zyciu nie wyleczylam zapalenia pecherza herbatka :) to nierealne. Jedz zurawine zapobiegawczo, mozesz jesc takze Urosept, wszysto to oczyszcza i filtruje mocz, ale w sytuacji, kiedy masz objawy, natychmiast bierz Furagin; zwlaszcza przy kamicy. Wiekszosc lekow, o ktorych pisalam, jest na recepte. Rozsadny lekarz, zwlaszcza urolog, nie przepisze ich bez zadnych badan, ale objawy tez sie licza. Czesto w zwyklym badaniu m. nie wychodzi, ze bakterii jest za duzo. Mozesz miec opis *obfita flora bakteryjna*, ale nie przekroczone normy. Dlatego najlepiej robic badanie zwykle na cito i posiew, bo on i tak do 10 dni dopiero daje wynik. A zapalenie w trakcie trwa i trzeba je leczyc! Madrzy lekarze nie lecza wynikow, a objawy :) Jezeli pacjentka przychodzi zgieta w pol, ma skapomocz, bol cewki i podwyzszona temp. - to ja lecza, a nie kaza pic herbatki i czekac na wynik posiewu, bo sie to skonczy zapleniem miedniczek nerkowych.
  10. Claudia, E.coli to upierdliwy stwor. To bakteria gnilna, z jelit. U kobiet dosyc latwo wprowadzic ja do pecherza (przez cewke) i sie zaczyna jazda. Ma na to wplyw takze seks :) Mamy taka budowe ukladu moczowego, ze sprzyja to zakazeniom. Bakterie *ukladaja* sie w warstwy przy sciankach pecherza i nawet, kiedy je zatluczesz antybiotykiem, to zawsze moze zostac odbrobina i kolonia sie odradza. Dlatego lepiej leczyc sie dlugotrwale Furaginem, a nie oslabiac odpornosci i nie brac antybioli, w kazdym razie nei zaczynac od nich leczenia. Bralam 3 lata temu Cipronex i antybiotyk, ktory podaja przy operacjach i cewnikowaniu (nie pamietam nazwy), jedna porcja, chodzilam po nim po scianie i tak sie odnawialo. Ta szczepionka to preparat E.coli, mi pomoglo, ale bralam 2x, w odstepie 12 mies. Poczytaj: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2236
  11. Gosia, jestem specjalistka od zapalenia pecherza, bo choruje od dziecka i miewam nawracajace np. przez rok :) Mam nadzieje, ze nie idziesz do znachora naprawde, tylko tak nazwalas lekarza :) jaki antybiotyk dostalas i dlaczego od razu antybiotyk? Generalnie z. pecherza leczy sie Furaginem, dodatkowo mozna brac Nospe lub Spasmoline rozkurczowo i cos p/bolowego. Bardzo duzo pic, zakwaszac sie (napoje kwasne - sok z porzeczki czarnej, z grejpfruta, herbata z cytryna, jesc mieso; tylko nie popijaj powyzszym lekow!) plus jesc lub pic zurawine - jesc tabletki albo suszona - jest pyszna albo pic syrop. W czasie leczenia nie powinno sie jesc czekolady, szczawiu i szpinaku. Niezaleznie od pory roku trzeba utrzymywac dolne partie ciala w cieple, zmieniac bielizne codziennie, mozna tez robic sobie nasiadowki z cieplych naparow rumianku. Furagin bierze sie min. 5 dni do 10, w dawkach jakie ustali lekarz, leczenie sie nie przerywa! Jaki antybiol dostalas? Swietny na zapalenie jest Cipronex, ale podaje sie go wtedy, kiedy Furagin nie pomaga. Jezeli beda Cie meczyc nawracajace zapalenia - warto zrobic posiew moczu i wziac szczepionke: Uro-Vaxom, jezeli posiew wykaze hodowle E.coli. Ta szczepionka mnie wyleczyla. Poza tym, po wyleczeniu: ubierac sie cieplo, nie odslaniac nerek, nie chodzic w mokrym ubraniu i w kostiume (na plazy, na pecherza zabojstwo), nie siadac na betonie/kamieniach, zima nosic rajstopy pod spodnie i podkoszulki, jesc preparat z zurawiny (powoduje rozcienczenie moczu i odklejanie sie bakterii od scianek pecherza). Kiedy tylko czuje sie *cmienie* w cewce - nie czekac, od razu brac Furagin przez 5 dni. 3/4 nawrotow to niewyleczone do konca poprzednie zapalenie. Pomocne bywaja tez Palin i Pipram (na zakazenia bakteryjne, silniejsze niz Furagin), chronia nerki.
  12. Hej, codziennie inna pogoda. U mnie duuuzo lepiej. Zrobilam magiczka sztuczke i dziala :) Dziewczyny, ja odeszlam zupelnie od lekow uspokajajacych juz w 2 depresji, bralam tylko antydepresant (na poczatku 2go epizodu Hydro, ale zarzucilam). Wmowilam sobie, ze wszystkie trzesiawki sa wytworem mojego mozgu i pomoglo. Teraz tez nie bralam nic, bylo ciezko, bo mialam cala parade objawow, roznych, ladowalam wiele razy u lekarza. Niczym sie nie uspokajalam (pomysl z Relanium w zastrzykach jest absurdalny, to daja ludziom, ktorzy wychodza z katastrof lotnicznych, wypadkow, ktorzy widzieli smierc bliskich itd., jednorazowo) i nauczylam sie lekcewazyc objawy.
  13. Hej, pozdrawiam nowe forumowiczki. martaczarnulka - nie, nerwica nie moze *zamienic* sie w schizofrenie :)
  14. Hej. Wiosna na calego. Nie uwazam, ze idzie mi najlepiej - czasem odzywaja sie zawroty, ale duzo slabiej, zreszta nauczylam sie je lekcewazyc tak samo jak serce, co uwazam za sukces. Miewam za to leki, nagle, krotkie, ale bywaja, zwiazane ze zdrowiem (a to katar w kwietniu, a to zawianie, pokaslywanie, a ja juz schizuje). Konsultowalam sie z psychiatra, rozwazamy podniesienie dawki antydepresanta, ale zastanawiam sie.
×