Witam :)
Bardzo sie ciesze że moge opisac swoje objawy,że nie jestem sama w tej chorobie.
Zacznę może od tego ze zaczęło sie wszystko kilka lat temu po wypadku syna,pózniej problemy z mężem..
zawsze myslałam że jestem silna ,nic mnie nie złamie.Myliłam sie i teraz wiem że bardzo.
czas mijał a ja czułam sieżle,cisnieniowy ból głowy,kiedy zostawałam sama strach mnie ogarniał samaniewiemprzed czym.Nocne pocenie się,zamartwianie ,poczucie nieradzenia sobie z prostymi żeczami.
Tak doprowadziłam sie do nerwicy,wizyta u psychologa ,rozmowa pomogła mi na chwilkę.
Wszystkie badania wyszły ok,a dalej czułam sie tak jakby cos zżerało mnie od srodka ,pieczenie w ustach,biały nalot na języku.
Złe samopoczucie.Poszłam więc do lekarza zrobiłam wymaz na bakteri e,okazało sie żemam grzybicę Candida.Masakra co ja takiego komus zrobiła że tak wszystko mniedobija.ami
Lecze sie juz 2 tydzień na grzybicę i co sie okazało ,wszystko wpływa na ta chorobę npospiech ,stres nie tylko antybiotyki.Lecz atybiotyki czasami potrafia tak organizm dobić ,lekarz który przepisuje atybiotyk na grzybice nie ma pojęcia co może ona wywołać.Na poczatku pomaga przez 4 godz,lecz póżniej candida rozrasta sie brdzo szybko ,nasz organizm jest cały chory.
W moim przypadku kwarantanna dieta,zero cukru,jogurty,zioła i leki przeciwgrzybicze.
Mam nadzieje że będzielepiej,ale narazie walcze ,powtarzam sobieże musi być lepiej.
Pozdrawiam wszystkich
Piszcie proszę:)