Jak dobrze że znalazłam kogoś kto czuje to co ja...nie zdawałam sobie sprawy ile ludzi przechodzi to samo co ja...od jakiegoś czasu czułam się żle mialam zawroty glowy, dusznosc, napiecie z tyłu glowy pocenie sie rak i nog raz mi zimno raz goraco,kołatanie serca..jeszcze rok temu tuz po urodzeniu córki ten sen koszmarny...snilo mi sie ze obie z corka mamy raka i plakalam tak przez sen ze dzieki bogu maz mnie obudzil..od tego czasu ciagle przychodzily mi mysli a moze jestem chora?? te objawy teraz sie nasilily az utrudnialy mi nauke w szkole wieczorowej..co jechalam autobusem do szkoly to zawrot glowy w szkole dusznosci kolatanie serca myslalam ze zaraz zemdleje i szybko wracalam do domu...w koncu w tym tygodniu poszlam do lekarza ..lekarz podejrzewa u mnie nerwice depresyjna.. pierwsza moja mysl*boze skad ona sie wziela przeciez ja mam dopiero 21lat*zrobilam sobie krwi przy okazji w pon mam wyniki...ale czytajac wasze opisy mam takie same objawy jak wy..jak ja mam dalej funkcjonowac??? mam coreczke roczna chce skonczyc szkole isc do pracy...ale nie ppotrafie sobie z tym radzic..;( niewiem co robic...