Skocz do zawartości
kardiolo.pl

szalekk

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia szalekk

0

Reputacja

  1. szalekk

    Po ablacji

    witam wszystkich . ja tez miałem ablacje w 2001 roku , potem we wrzesniu 2010 roku i teraz mam w poniedziałek 13 grudnia . Zabieg sam w sobie nie boli - może troche męczy ale to jak zawsze podczas ataku . martwi mnie tylko że duzo osób skarzy się potem że ma nadcisnienie !!!! czy też tak macie , że przed ablacją mielicie normalne ciśnienie i potem nagle macie z tym problemy ? prosze o odpowiedz . ja mam słabe ataki - najcześniej w nocy ale i w dzień czasami - jak byłem młodszy trwały i po 7 godzin i zawsze lądowałem w szpitalu . teraz mam po kilka minut . kłade się i piję zimną wode , uspakajam oddecj i mi przechodzi - nie biore leków . spróbujcie moze wam tez pomoze . odpiszcze co z tym ciśnieniem - to wole mieć te ataki niż cisnienie za wysokie
×