Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kakusia

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Kakusia

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich cieplutko :) przede wszystkim chciałam podziękować za to forum bo info od Was mnie w kilku kwestiach uspokoiło. Od kilkunastu lat cierpię na zaburzenia rytmu - początkowo to było wypadanie płatka, obecnie arytmia z pobudzeniami komorowymi. Przez cały ten czas brałam tabletki które pomagały - niestety od kilku tygodni nie pomagają wcale mimo, że lekarz zwiększył dawki wszystkich do maximum. Kilka lat temu poprzedni kardiolog zaproponował ablację - ale wydygałam i zmieniłam lekarza. No niestety ten obecny proponuje to samo - dlatego DZIĘKI WAM WIELKIE za info, bo myślałam, że to rzecz nie do przeżycia. Ale mam jesio jeden problem, mianowicie zauważyłam, że jest jedna rzecz, która *uspakaja* szaleństwa mojego serca a jest to .... piwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!. Nieeeee nie robię sobie żadnych jaj bo to forum dotyczy zbyt ważnych i poważnych kwestii. Ale serio jak w pracy jestem to jest masakra a jak wrócę do domu, żuberka wypiję *pikawka* pracuje jak trzeba. I mam teraz dylemat, bo w najbliższym czasie udaję się na konsultacje do Ochojca (z leżeniem na oddziale) i nie wiem czy mam o moim spostrzeżeniu powiedzieć lekarzom.... nie chcę żeby mnie za jaką osobę z problemem alkoholowym wzięli... W ogóle mnie przeraża wizja pobytu w szpitalu - dom, praca, małoletnie dzieci, budowa w trakcie, studia i teściowa z nowotworem *na stanie* ... chyba mnie rozumiecie. W każdym razie gdyby ktoś tu zajrzał i mógł mi doradzić,czy gadać o tym piwie.... Pozdrawiam wszystkich życząc duuuuużo zdrówka. p.s. E dytko - mój kardiolog powiedział mi, że przy arytmii (w ogóle zaburzeniach rytmu) mózg nie jest dotleniony jak powinien i mogą się różne herezje ze wzrokiem zdarzać - a skoro piszesz, że masz tych zaburzeń taki ogrom to ..... A Ty Klaudiu - jak tam samopoczucie ???
×