Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Smagda87

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Smagda87

  1. Smagda87

    Nerwica - czy na pewno?

    Gosienka, dziękuję Ci bardzo za pomoc. Mam nadzieję, że sama sobie z tym poradzę, może z czasem samo przejdzie... Pozdrawiam
  2. Smagda87

    Nerwica - czy na pewno?

    Masz rację, wiem, że wielu ludzi to dotyczy ale osobiście nikogo nie znam i nie miiałam z kim o tym porozmawiać. Od rodziny słyszę tylko, że jestem hipochondryczką i mam przestać wymyślać także nikomu o tym nie mówiłam bo i tak mnie nie zrozumieją, nawet nie chcą słyszeć, że znów jestem chora, że emeryci są w lepszej formie niż ja. A sęk w tym, że to jest silniejsze ode mnie i nie panuje nad tym strachem przed jakąś straszną chorobą i śmiercią. Staram się czymś zająć, chodzę na siłownię lub ćwiczę w domu żeby rozładować napięcie i to pomaga, czasem kilka dni czuję się dobrze ale czasem jak mnie coś napadnie to przez kilka dni potrafię zamknąć się w domu, nie odbierać od nikogo telefonu a codzienne obowiązki stają się męczarnią. Myślę, że gdyby to trwało na okrągło to długo bym tego nie wytrzymała ale skoro później funkcjonuje w miarę normalnie to powoduje, że nic z tym nie robię i zawsze odkladam wizytę na później... Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)
  3. Smagda87

    Nerwica - czy na pewno?

    Dzięki agulinka1975 za odpowiedź. Może masz rację i to rzeczywiście nerwica ale czy jeśli lekarz tez tak podejrzewa to nie powinien zasugerować wizyty u specjalisty? Dziwne to wszystko...konowały a nie lekarze. Nie raz słyszałam, że to może być moje subiektywne odczucie ale nic poza tym ani porady co w tej sytuacji zrobić ani nic :/// Będę musiała pomyśleć o jakiejś wizycie ale jak na razie mam opory, poza tym nie mam pojęcia...psycholog czy ten drugi...co za różnica???:)
×