
leszkowa37
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia leszkowa37
0
Reputacja
-
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Kochana Zosiu. Jeśli chodzi o poczucie to od wczoraj jest mi znowu ciężko bo tak sobie właśnie pomyślałam o mamie . Wiesz tego nie da się zapomnieć teraz wracają wspomnienia z dziecięcych lat :( I tak sobie myślę że mój tata dopiero teraz umarł razem z mamą bo wcześniej było jakoś inaczej . Nie mogę dojrzeć do tego że ich nie ma :( Ze ich oboje nie ma :( Tej straty nic nie wróci , nie ma do kogo zwrócić się o pomoc [tak sobie myślę jakby taka była potrzebna ] Mama do mnie nie zadzwoni , nie pogadam co na obiad wymyśleć itd . To takie proste i zwykłe pytania i czuję się jak małe dziecko takie bezradne i bezsilne !! W tym wszystkim powraca złość nawet na nią że tak się poddała czy jak to nazwać . Chociaż wiem że to nic nie daje mam doświadczenie po śmierci taty no przynajmniej tak myślałam . Myślę że należę do osób długo rozpamiętujących . Buziaki dla Ciebie Zosiu i także się 3maj -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Kochana pewnie że będziemy sobie pisać :) Ja tam też mam internet chociaż mam mniej czasu na pisanie . No i nie raz mnie zawodzi . Widzisz takie czasy że Wy wyrobiliście sobie emeryturę a my nie mamy takich szans bo jak utrzymać rodzinę za takie pieniądze . Fajnie że wyglądowo i poglądowo się trzymasz to jest najważniejsze :) Mam nadzieję że też do mnie napiszesz jak będzie Ci ciężko na serduszku .Pa pa buziaczki -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Zosiu Szwajcaria leży za Niemcami . Mamy blisko do Francji i Włoch praktycznie 2 godzinki i na miejscu :) Ja z Mężem tam pracujemy w agrokulturze czyli wszelkie zbiory począwszy od ogromnych pomidorów po winogrono i morele i jabłka . Ale tam tak naprawdę mieszkamy bo wynajmujemy mieszkanko gdzie mamy zameldowanie i cały rok po za Polską . Nasze dzieci samiutkie tutaj w prawdzie córka ma 21 syn 20 ale mamy też maluszka 7 lat :) I to oni się nim opiekują i domem i rachunkami i wszystkim . My przyjeżdżamy na ok trzy miesiące od listopada do końca stycznia .Wracając do Twojej mamy to rzeczywiście ta choroba jest straszna . I pewnie masz rację że chciała Cię jeszcze poczuć chociaż i przeprosić bo w takiej chwili nie potrzebne są słowa lecz gesty i myśli . Też się trzymaj i nie zamartwiaj się ,buziaczki -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Cd.. Ogólnie Zosiu moja mama czuła się paskudnie . Męczyła się bardzo nawet jedzeniem . Bardzo dyszała podczas posiłków .To objawy z ostatniego roku życia z przed operacji . Ale poczucie humoru to miała zawsze ! :) Buziaczki kochana i obiecuję że wezmę się w garść :) No gdyby nie moje rodzeństwo które mieszkało z mamą :( [ale to osoby dorosłe ale sama rozumiesz ] -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Zosieńko moja :)Jestem zaskoczona że mimo wady czujesz się super [pozytywnie zaskoczona ] Moja mama jak Ci pisałam czuła się okropnie . Zaczęło się 14 lat temu tuż po śmierci taty . Pochowaliśmy go w kwietniu a mama w lipcu trafiła do szpitala . Miała zapalenie płuc i ściągali jej wodę . Potem dokładnie rok póżniej w lipcu na to samo i tak przez 3 lata , a potem to postępowało coraz szybciej . Aż doszło do tego że przez 11lat przebywała na oddziale 3 tygodnie w miesiącu zawsze na obrzęk .Miedzy czasie wyszła na jaw wada serca i 3 zawały . Zawsze to były silne duszności a pod koniec czyli bliżej operacji poty zimne mówiła że wiadro wody zimnej ma wylane jakby na plecy . Leżała na intensywnej 3 dni a potem na zwykłej długo terminowej sali i do domu . My byliśmy do tego przyzwyczajeni i pewni za każdym razem że ona z tego wyjdzie bo tak było . O operacji powiedział nam kardiolog który zrobił jej[ 3 lata temu no teraz 4 lata ] echo serca z kontrastem .No i tak poszło jak z płatka .Ja przyspieszyłam o pół roku operację bo w planowanym terminie była bym w Szwajcarii i ona miała przecież pilnie mieć tą operacje . Dla mnie pilnie to nie za 8 miesięcy !No i dalszą historię znasz ..... -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Przepraszam za mój egoizm. W tym wszystkim nie widziałam nikogo obok . To nie jest proste pocieszać innych kiedy samemu ma się taki bagaż doświadczeń . Znalazłaś dla mnie tyle miłych słów a przecież ileż przeszłaś ze swoją rodziną ! Trudno się wyciszyć ale wiem że po prostu muszę nauczyć się z tym żyć . Nawet nie zapytałam jak się czujesz ? Jaką podjęłaś decyzję co do operacji ? Pozdrawiam Cię cieplutko . -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Kochana Zofio jestem Ci wdzięczna za te słowa . Masz rację .Ja byłam przy śmierci własnego taty i wierz mi że był dla mnie nie tylko ojcem ale i przyjacielem . Po jego śmierci długo rozpaczałam i do dzisiaj z nim w myślach rozmawiam bo dopiero wtedy robi mi się lżej a nie żyje 14 lat . Z mamą jest inaczej . My się zbliżyliśmy dopiero wtedy kiedy zaczęłam wjeżdżać do Szwajcarii . Niezależnie jaki był tego powód jest mi ogromnie jej żal . Cieszę się że mogłam być przy niej w tych trudnych decyzjach jak operacja itd . Ona spędzała 3 tygodnie w szpitalu a nie cały tydzień w domu i to przez 12 lat . Od samego początku swojej choroby była dzielna aż do końca . Tylko nie mogę zapomnieć postawy lekarzy z ostatniego szpitala . Dlaczego tak kłamią i oszukują rodzinę !? Widziałam się z nią godzinę przed śmiercią . Leżała na intensywnej i patrzyła w okno . Wszelkie próby rozmowy kończyły się zwrotem *a co mam robić * Oddychała spokojnie nic ją nie bolało a oni powiedzieli że lekko spadło ciśnienie . Sprawiała wrażenie śpiącej więc przytuliłam ją i powiedziałam że jutro przyjadę a ty mamuś odpoczywaj . Ona spojrzała na mnie oczy się jej zaczerwieniły do płaczu a ja wyszłam bo jeszcze chciałam rozmawiać po raz trzeci w tym dniu z lekarzem o przepustce na święta . I nie dojechałam do domu i otrzymałam telefon *jak chcecie zobaczyć jeszcze mamę żywą to zapraszam bo właśnie umiera * !!! Nie zdążyłam dojechać te 54 kilometry ciągły się w nieskończoność !!! Potem przez telefon usłyszałam głos lekarza prowadzącego *nie wszystko zostało pani powiedziane i wyjaśnione *Do dzisiaj nie wiem co to miało oznaczać . Jest jeszcze wiele takich nie wyjaśnionych okoliczności . Zobaczyłam ją w worku . Sama go sobie otworzyłam .I to co przez całe życie chciałam jej powiedzieć ,powiedziałam w ciągu jednej minuty . Była jeszcze cieplutka i taka spokojna na twarzy :( Oczy nic nie zmienione ....jakby spała . Tyle że już ich nie otworzyła ! A dzisiaj jestem sama chociaż mam własną rodzinę . W zeszłym roku pochowałam brata miał 45 lat i też zmarł nagle ale nie doszukuję się niczego w jego śmierci . Wiem że musimy się pogodzić ze śmiercią naszych rodziców ale to takie trudne powiedzieć że ich już nie ma że zostały tylko wspomnienia takie jak po nas zostaną .Przepraszam że zawracam Tobie głowę tak osobistym wyznaniem ale czuję jakbyśmy znały się od dawna . Ściskam Cię mocno -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Dziękuję kochana Zofio . Właśnie tak zrobiłam i nie uwierzysz ale wcale mnie to nie uspokoiło ale wręcz przeciwnie. Nie jest to zbyt trudne jak się wydaje . Natomiast jeśli chodzi o moją mamę to potwierdzają się cały czas moje obawy . Stwierdzam jednoznacznie że moja mama by dzisiaj żyła gdyby nie zaniedbanie lekarzy niestety I to w szpitalu w którym ja się urodziłam a ona leczyła na niewydolność 14 lat i tak ją i mnie przy okazji zawiedli :( To jest dla mnie bardziej przykre bo gdybym widziała ją w ciężkim stanie to musiała bym się z tym pogodzić . Ale ona była w dobrej kondycji i to mnie gryzie . Wiesz chyba nie potrafię się z tym pogodzić :( Ciągle ją widzę uśmiechniętą nad jej ulubionym grejfrutem siedzącą na szpitalnym łóżku :( ........Była taka dumna że przeszła tę operację a teraz ja czuję jakbym ją oszukała . Pozdrawiam Cię gorąco -
Śmierć z powodu niewydolności naczyniowwej
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Witaj Zofio :) Masz rację już próbowałam ale nie bardzo rozumiem . Znalazłam opis językiem medycznym i nie mogę tego pojąć tak ogólnikowo opisane . -
Jako przyczynę rzeczywistą śmierci mojej mamy podano niewydolność naczyniowa . Nie wiem na czym to polega ani nie potrafię sobie przetłumaczyć tego na *ludzki * język . Proszę o pomoc w wyjaśnieniu tego .Pozdrawiam Leszkowa
-
Dziwny posmak w ustach przed śmiercią po wymianie zastawki i bajpasach
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Przepraszam to znowu ja . Dodaję że mama miała jeszcze bajpas ale nie wiem czy to w czymś komuś pomoże . Natomiast teść miał wadę zastawki mitralnej i nic mu nie zrobili . Po prostu zostawili samemu sobie bo płyn po odbarczeniu miał kolor marchewki czyli rak , I w taki sposób dostał zapalenie płuc i zmarł w wielkich męczarniach . Dlatego po takim przeżyciu i widoku osoby bliskiej duszącej się i podaniu choćby tlenu na moją prożbę nie bardzo wiem co pisać aby choćby w najmniejszym stopniu Wam pomóc . Po śmierci mamy nie dostaliśmy nawet normalnego wypisu z opisaniem powodu śmierci !! Ale to już nie ważne dla mnie . Myślę że najlepsza jest w takich przypadkach konsultacja i porównanie diagnozy albo decyzji podjęcia jeśli chodzi o operację .- 16 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwny posmak w ustach przed śmiercią po wymianie zastawki i bajpasach
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Piko z tego co wiem to różnie wypowiadają się lekarze czy profesorowie . Moja mama miała wymianę zastawki mitralnej i niby nic więcej . Natomiast po operacji jak wcześniej opisywałam było super . Nic złego się nie działo . Tylko przestała jeść jakby nie miała apetytu . Prowadzona przez najlepszego profesora w Bydgoszczy nie miałam żadnych wątpliwości . Nam profesor powiedział że mama ma zaledwie 3 % ryzyka więc to nie wiele i tak się stało . Była pełna życia i energii . Tylko na rehabilitacji po prostu jej nie odbarczyli !! Lekarz który powiadomił mnie o agonii mamy powiedział przez telefon że *nie wszystko zostało powiedziane i wyjaśnione * Więc jeżeli mogę coś Wam radzić to skonsultujcie wszystko z innym lekarzem nie tylko jednej postawionej diagnozy . Jeżeli to może dać większą pewność to najlepsze co można zrobić . Pozdrawiam i dziękuję za słowa wsółczucia .- 16 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwny posmak w ustach przed śmiercią po wymianie zastawki i bajpasach
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Kochani mam nadzieję że Wam święta przebiegły w jak najlepszym zdrowiu . Mi w trakcie kolacji wigilijnej zmarł teść i to na dodatek na niewydolność serca :( Nie wypowiem się już na ten temat bo sama dostanę zawału . Pierwsza mama potem teść ! Leżał w szpitalu i dostał zapalenie płuc . Nie wiem jak stanąć na nogi ...To za dużo na moją głowę ... Pozdrawiam Was bardzo- 16 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwny posmak w ustach przed śmiercią po wymianie zastawki i bajpasach
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Do Smyka . Chciałabym dodać że moja mama przechodziła tylko rehabilitację czyli w ramach sanatorium bo w Ciechocinku nie było miejsca . Nie wyobrażam sobie gdyby tam zmarła bo to byłby podwójny szok dla mnie . Tym bardziej że tak zaufałam lekarzom że postarałam się o przyspieszenie tej i tak nie potrzebnej moim zdaniem operacji !!! Mam uczucie że w te święta była by z nami a tak prezent dla niej wrzuciłam jej do grobu !! Jeżeli jakkolwiek lekarz nie czuje się na siłach by leczyć z całkowitą odpowiedzialnością i nie potrafi traktować rodziny poważnie to niech się nie pcha .- 16 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwny posmak w ustach przed śmiercią po wymianie zastawki i bajpasach
leszkowa37 odpowiedział(a) na leszkowa37 temat w Kardiologia
Dziękuję :( Mama była operowana w Bydgoszczy ale zmarła w Więcborku . To tam ją zmarnowali !! Lekarz zamiast ratować pacjęta to zwołał personel i rodzinę i zapalił świeczkę :( !!- 16 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: