Witam wszystkich. Przeczytałam parę wątków to aż łzy mi stanęły w oczach tak mi bardzo szkoda was wszystkich.Jestem osobą bardzo wrażliwą na ludzkie problemy, no i gdy mnie ktoś urazi potrafi mi to utkwić w pamięci na długo i wtedy ma różne głupie myśli jest to bardzo uciążliwe w kontaktach z ludźmi.Nie wiem co się dzieje ze mną od dłuższego czasu boli mnie głowa,wiruje mi w głowie jak idę mam wrażenie ,że się przewrócę, a jak widzę ,że ktoś na mnie patrzy no to zawsze muszę się potknąć albo obetrę się o ścianę. Nie potrafię się rozluźnić cały czas zaciskam dłonie. Byłam u lekarza ale nic mi nie pomaga,dzisiaj zapisałam się na rezonans magnetyczny który będę miała 9 grudnia i mam nadzieję ,że będzie okey....
Pozdrawiam wszystkich będę często zaglądać na tę stronę może wzajemne wsparcie pomoże w dalszym życiu ,a jestem jeszcze za młoda aby czuć sie jak stara babcia. Paaaa