Witam dzisiaj odkryłam Wasze forum i ciesze sie że nie jestem sama z takim problemem. Od ponad roku odczuwam podobne objawy ale ostatnio nie potrafie normalnie funkcjonować. Już wyobrażam sobie że pewnie niedługo pożyje. Mam częste bóle w klatce piersiowej, brakuje mi tchu, najgorzej jest wiec wieczorem gdy kładę sie spać, serce wali jak szalone, jest mi zimno, mam dreszcze. Boję sie zostac sama w domu. sama nie wiem czy to nerwica czy coś z sercem. Moje życie podporządkowane jest moim lekom:(