Skocz do zawartości
kardiolo.pl

nita509

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nita509

  1. nita509

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam! Byłam już u lekarza. Ze zdjęcia rtg zatok, wynikło, że mam przymglenie zatoki czołowej. Lekarz powiedziała, że to oznacza stan zapalny w organizmie, i że niekoniecznie jest to zapalenie zatok. Była bardzo zdziwiona, gdyż z badań morfologicznych wyszło, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dostałam skierowanie do laryngologa, neurogloga, na usg brzucha i badanie bakteriologiczne moczu. Powiedziano mi również, że jeżeli z tych badań nic nie wyniknie, to dostane skierowanie na badanie całego układu krzepnięcia. Ciągle mam nadzieję, że to jednak jakieś paskudne choróbsko fizyczne...
  2. nita509

    Nerwica - czy na pewno?

    a wczoraj w nocy spać nie mogłam, bo czułam jakiś niepokój, czułam jakby serce mi kołatało niesamowicie, a jak przyłożyłam dłoń, to biło normalnie, bez zarzutu, a później znowu to samo... w czwartek wybieram się ze zdjęciem rtg zatok do lekarza, żeby sobie popatrzył, to może po cichu poprosze o skierowanie do psychiatry...
  3. nita509

    Nerwica - czy na pewno?

    Jeszcze raz ja. Badania wyszły znakomicie. Lekarz ciągle szuka przyczyn silnych bólów głowy, wysłał mnie na rtg zatok. Pewnie też wyjdą dobrze. Chyba czeka mnie jeszcze wizyta u neurologa. Ale nie jestem pewna. Jeśli wszystko będzie dobrze, to prędzej czy później i tak dostane skierowanie do psychiatry lub psychologa. To tylko kwestia czasu... Ból fizyczny jest lżejszy od bólu psychicznego.
  4. nita509

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam. Trochę zainteresował mnie temat. I nie powiem, trochę również przestraszył. Mam 16 lat. Od pewnego czasu dokuczają mi: problemy z moczem (tzw. częstomocz), problemy z połykaniem, silne bóle głowy, bóle oczu, słaba odporność, duszności, problemy z oddychaniem, bóle kości, pojawiają się siniaki bez powodu, bóle mięśni, bladość, spuchnięte dziąsła. Byłam u lekarza, zlecono mi podstawowe badania morfologii krwi, badanie moczu, podejrzewano cukrzycę, choroby z tarczycą, bądź w najgorszym wypadku jakieś nowotworowe sprawy. Dzisiaj odebrałam wyniki i przeglądając, czytając, mimo że się na tym nie znam, wydaje mi się, że wszystko mieści się w normie. Diagnozę mam mieć postawioną dopiero w poniedziałek. Opowiedziałam lekarce o pewnym zdarzeniu, że dosyć często się stresuję, jeżeli tak jest, to mam głupie myśli typu *Boże boże, coś sie stanie....*, najczęściej trzęsą mi się ręce, pojawia się przeszywający dreszcz, duszności, własnie problemy z oddychaniem, i natychmiastowa potrzeba udania się do toalety. Jeżeli stres mija, wychodzę na świeże powietrze, objawy znikają, lub łagodzą się. niestety nie mogę wykluczyć, że codziennie dokuczają mi różne bóle, najczęściej głowy, ale zdarzają się również kręgosłupa, a czasem to po prostu nawet ruch ręki jest dla mnie czymś strasznym. Jeżeli mogłabym prosić o jakiś komentarz odnośnie tego co napisałam, to będę wdzięczna, bo panicznie się boję, że jeżeli to nie jest żadna choroba *fizyczna*, to właśnie to, i ze nie dam sobie z tym rady...
×