Cześć.Ja tez miałam pół roku temu ablację.Czuje sie dobrze ale mam również dodatkowe skurcze.Jestem ciekawa jak teraz żyjesz i jak wygladają te częstoskurcze.Ja jak się przestraszę lub zdenerwuje to mi taj jak by już miało kołatać,odruchowo go blokuję i nie wiem czy byłby ciąg dalszy.Trochę sie jeszcze niepokoję ale jestem dobrej mysli.Pozdrawiam