witam. dzis pierwszy raz trafilam na to forum. przeczytalam tylko kilkanascie przypadkowych wypowiedzi. wiec nie wiem czy ktos wczesniej wspomnial o leku o nazwie ASERTIN. (pewnie tak :) ) ja na nerwice choruje od 14 lat (nerwica, serca, calego ukladu krazenia, zoladka itd...) takich silnych atakow to mialam tylko dwa, i wlasnie przy tym drugim pani doktor zapisala mi ASERTIN, nazywajac go tabletka szczescia :) i musze sie zgodzic z tym. bralam ten lek przez okolo 4-5 miesiecy. i narazie od 1,5 roku mam spokoj. naprawde polecam. ZYCZE WSZYSTKIM POWODZENIA W WALCE Z TYM PASKUDZTWEM