Witam. mam 19 lat , rok temu poronilam. Od tamtej pory zaczely sie moje problemy z nerwica ,wiecznie bylam oslabiona i nie umialam sobie z tym poradzic. Po czasie nauczylam sie jakos z tym zyc i nad tym jako tako panowac. Pare miesiecy temu zrobilam badania i wyszlo ,ze mam nadczynnosc tarczycy - objawy uderzenia goraca , tachykardia . jednak w tym miesiacu bez leczenia ,zrobilam wyniki i okazaly sie idealne - tarczyca unormowala sie , usg wporzatku i to bez leczenia zadnego . Z tym ,ze mocne bicie serrca dalej jest , szybka praca w spoczynku przez caly czas , biore 20 mg propanololu 3 razy dziennie a,sporadycznie hydroksyzyne toieduzo pomaga ,szybko sie mecze , boli mnie serce przy jakim kolwiek wysilku , ciagle wali jak oszalale .. nie wiem juz co z tym zrobic , do tego mam czeste bole z tylu w klatce piersiowej ,nie wiem czym spowodowane. mam tez napadowe dusznosci - byc moze od nerwicy , nie wiem .Chcialabym sie dowiedziec od czego od paru miesiecy wali mi tak serce ciagle, termin do kardiologa mam dopiero na 23 listopada.. a meczyc sie bede musiala jeszcze przez miesiac.. Moj lekarz endokrynolog twierdzi ,ze mam elastopatie i to moze byc powod ale czy wlasciwie to ma jakis zwiazek ? prosze o odpowiedz na moje pytanie..