witam!
od okolo 2 tygodni moje serce czasem zachowuje sie dziwnie. miewam pojedyncze mocne uderzenia, ktore odczuwam w gardle. czestotliwosc ich wystepowania jest rozna, raz co kilkadziesiat sekund, kilka minut, a czasem kilka godzin. porownuje je do uczucia, jakbysmy cos zlego zrobili i zostalo to wykryte, wtedy serce bije dlugo tak ze je czujemy w gardle. w moim przypadku jest tak ze jest to pojedyczne uderzenie z takim samym odczuciem w gardle. nie mam zadnych omdlen, dusznosci, zwrotow glowy czy innych objawow ktore tutaj ludzie czy poradniki opisuja. dzis robilem ekg, wynik bez zarzutu. przed badaniem mialem jednak pierwszy raz ciag tych uderzen co 15-30 sekund, towarzyszyo wtedy szybsze bicie serca, byc moze spowodowane tym, iz zestresowalem sie tym pierwszym. kilka minut przed badaniem, uderzenia zniknely i pojawily sie po kilku godzinach, pojedyncze z dlugimi odstepami. teraz gdy pisze posta mialem ze trzy uderzenia. powtorze ekg za tydzien lub jesli bede powazniej zaniepokojony. ma ktos jakis pomysl? nigdy nie chorowalem na zadne powazne choroby. prosze o jakies naprowadzenie. dziekuje i pozdrawiam!