
piotrek0210
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia piotrek0210
0
Reputacja
-
Powinienem rozpocząć terapię. Moja znajoma chodziła na taką dla dzieci alkoholików. Ją dopadło po rozwodzie. Wtedy się załamała i wszystko wyszło. Czasem można tłumic emocje w sobie ale prędzej czy później człowiek nie wytrzyma. Ja mam wrażenie że z każdym rokiem jest gorzej. Najgorsze jest to że nie potrafie tego zaakceptować. Staram się żyć normalnie stawiając nowe cele ale coraz częściej przegrywam. Teraz zawalę kurs na który się starałem od kilku lat. A następstwem tego będzie utrata pracy. Jestem w takim dole że szkoda gadać. Teraz ciężko o prace (dobrą pracę) Tak jak Pisała MADZIA zatrudnią cię gdzieś trzy miesiące albo na staż a potem do widzenia.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Co do tych lęków z młodości. Jak byłem mały to między moimi rodzicami się nie układało. Mój Ojciec trochę za dużo pił i ciągle bałem się że się rozwiodą. Takie nie miłe wspomnienia.Czasem myślę że może to jest przyczyną mojej nerwicy. Takie pierwsze objawy fizyczne zacząłem miec pod koniec podstawówki i początkiem szkoły średniej. Często miałem biegunkę. Potem doszło uczuciem że zaraz zwymiotuję albo zemdleje i tak z czasem tego przybywało. Miłego.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześc Ale mnie ta Franca trzyma za gardło od samego rana. Ledwo zjadłem śniadanie. Dobrze że słońce wychodzi zza chmur. Zawsze to milej. Musze dziś jechac z siostrą na jakieś badanie lada dzień będzie rodzic. Bedę wujkiem :-) oby tylko nie odziedziczył po mnie Nerwicy. Facet z nerwami to trochę porażka. Miłego !!!
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześc Wszystkim. Byłem tu kiedyś na forum ale zapomniałem Hasła i dopiero przeglądając moje stare posty przypomniałem sobie. Widzę że osób z nerwicą nie brakuje. Ja miałem spokój jakiś czas ale ostatnio tak mnie poskładało że z łóżka wstać nie mogłem. Oprócz moich problemów ze strony układu pokarmowego, lęków, duszności itp itp doszedł nowy. Serce zaczyna wariować. Jestem teraz na lekach i minimalnie jest lepiej. Ale i tak czuje się jakbym miał się zaraz rozsypać. Pisz MADZIA1991 na forum to na prawdę pomaga. Ja pisałem tu dwa lata temu i było lepiej. Wtedy zrozumiałem że są ludzie którzy też walczą i nie jestem zupełnie sam. Ten kto nie doświadczył tej choroby nie zrozumie a tu same nerwusy piszą i to jest fajne Pozdrawiam.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Hej a28aga28 wiesz nie jestem sprawnym pisarzem na gg nawet nie mam konta. napisz chętnie odpisze. Pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak. to na depreche i różne fobie na nerwice też pasuje. Ja miałem problemy z układem pokarmowym. Psychiatra tak zalecił i okazało się ok. Ale wiele zawdzięczam sobie. Choc wiem że to nie koniec. Można powiedziec że za kumplowałem się z moją nerwicą.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A i najważniejsze życzę Wszystkim Kobietą spełnienia marzeń. I Tulipanek dla Was.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Wszystkich Widzę że strona działa prężnie. Kiedyś bardzo mi pomogła i wiele zawdzięczam Ludziom zalogowanym na niej. Dalej jestem nerwus ale jakoś daje radę i funkcjonuje całkiem nie najgorzej. Przyznaje ok biorę jedną tabletkę moklaru tak profilaktycznie. chyba psychicznie się uzależniłem. Musze iśc do psychiatry zobaczymy co powie. Idzie wiosna :-) Pozdrawiam Wszystkich Mocno
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Karolaaa. Pewnie że tak jeśli masz pomysł na firmę to działaj. Mnie bardzo imponują osoby które decydują się na taki krok. Zaangażować się w własną działalność to pewnie daje niezłego kopa do przodu. Ja sam lubię swoją pracę ale czasem jest taka nuda że siedzę i nic nie robię i wtedy też dopadają mnie dziwne myśli. Ale to dobra robota więc się jej trzymam. Ja ostatnio mam problemy *sercowe* jak nie urok to sraczka nie może byc dobrze życie było by zbyt proste. Pozdrawia :-)
-
Hej Wszystkim. Od urlopu minęło już ponad miesiąc wtedy udzielałem się na forum często gęsto. Wtedy też dużo czasu poświęciłem na poznanie o co chodzi w tej mojej nerwicy. Zacząłem od wypełniania czasu wolnego. Na razie jest ok. Moje życie nabrało rozpędu a nerwica gdzieś sobie odeszła. Mam przed nią duży respekt. Staram się jej nie ignorować bo boje się że zaskoczy mnie w najmniej oczekiwanym momencie. Zaakceptowałem to że coś jest ze mną nie tak i że pewnie jeszcze nie raz mnie dopadnie. Miewam codziennie jakieś lęki ale staram się nie nakręcać i od razu staram się czymś zająć. Najgorsze dla mnie to gdy usiądę i zaczynam się zastanawiać co się dzieje. Pozdrawiam Wszystkich :-)
-
Hej Wszystkim. Ostatnio rzadziej się odzywam. Staram się nie myśleć o nerwicy i żyć jak gdyby jej nie było. Nawet ostatnio poznałem Kogoś jest co prawda dużo starsza ale cudowna z niej kobieta. Powiedziałem jej że jestem nerwusem. Nam nadzieję że moja najbliższa koleżanka nerwica nie stanie między nami. Na razie daje mi spokój. Zobaczymy co będzie. Cierpiący masz to samo co ja. Moja nerwica też objawia się ze strony układu pokarmowego. Ja rok temu zgłosiłem się do psychiatry i to był dobry wybór. Dobra kończę bo obiad pasuję zrobić nie lubię gotować no chyba że dla kogoś. Pozdrawiam. Trzymajta się.
-
Hej Wszystkim U mnie generalnie nie najgorzej. Staram się nie myśleć o nerwicy i wypełniać czas maksymalnie. Dzisiaj mnie brało rano myślałem że się zacznie ale jakoś przeszło. Czuję jak znowu się we mnie zbiera. Pozdrawiam :-)
-
Witam Wszystkich. Kasia no mam nadzieje że odpiszesz. Jestem sam. U mnie dzień ok. Pogoda ładna słońce świeci generalnie dobrze. Zaraz zabieram się do tworzenia w kuchni. Dziś kuchnia grecka. Chcecie to wpadajcie :-)
-
U mnie też tak jest że wiosna latem jestem zupełnie inną osobą. Z końcem sierpnia przyłazi ta s.....ka i zmienia wszystko. Rzeczy które cieszyły nie cieszą, zaczynam mieć jakieś dziwne lęki i w ogóle nastawienie do wszystkiego się zmienia. Ale w tym roku będę twardy. Pozdrawiam :-)
-
Mnie dziś dwa razy zaczęło brać taki dziwny lęk. Rano przed pracą i pod koniec roboty ale jakoś się opanowałem i wszystko ok. Od kont zacząłem się interesować tą nerwicą w jaki sposób ona dział to jest trochę lepiej. Mój najlepszy patent to po prostu mówię sobie że to tylko nerwica nie raz przecież miałem lęki i nic się nie stało, żyje.