
kamil7575
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia kamil7575
0
Reputacja
-
Tzn pisze tu z mysla o pewnej osobie, nie o mnie. Wiem ze kiedys u tej osoby cisnienie mocno podskoczylo, wystapily objawy, jak to na poczatku tej choroby i jakies 10 lat bierze juz leki od nadcisnienia. Bierze je regularnie, nigdy po tym zdarzeniu nie trafial do szpitala od naglych skokow i tak jak mowie cholesterol jest w normnie, trolglicerydy tez, nie pali, pije tylko wino (dla zdrowotnosci jak to mowia), jest wszystko wporzadku. Tylko tyle sie czyta i widzi rzeczy dookola ze czasem chce sie poradzic w internecie. Dzieki za posty, uspokoily mnie, jezeli chcesz cos dopisac, prosze bardzo ;)
- 7 odpowiedzi
-
- nadciśnienie
- (i 4 więcej)
-
Wychodzi około 6 pkt tylko :) Czyli samo w sobie nadcisnienie, ktore tak jak mowilem jest leczone, przy lekach nie wplywa mocno na zawal lub czasem wogle?
- 7 odpowiedzi
-
- nadciśnienie
- (i 4 więcej)
-
Witam Chcialem zapytac czy osoba ktora ma nadcisnienie tetnicze krwi jest mocno narazona na ryzyko wystapienia zawalu serca? Chodzi mi o to czy duze ryzyko jest u osoby niepalacej, niepijacej, u ktorej cisnienie nie skacze, bioracej regularnie leki, majacej cholesterol i trojglicerydy w normie itp ? Mysle tu o osobie u ktorej jedynym czynnikiem mogacym wywolac zawal jest nadcisnienie.
- 7 odpowiedzi
-
- nadciśnienie
- (i 4 więcej)
-
Cześć! Uświadomiłem dobie wreszcie że to nerwica. Od przedwczoraj nie daje się nerwicy. Jak mnie złapie jakikolwiek objaw, po prostu wstaje i biegam, skacze, wychodzę na spacer. Cokolwiek aby nie myśleć i udaje się. Czasem nawet krzyczę na cały głos, wyładowuje się... Pomaga... mam nadzieje że nie na krótką metę, bo co chwilę miewam takie wzloty i upadki... ale teraz inaczej do tego podszedłem. Mam nadzieje że się uda. Pozdrawiam wszystkich
-
Cześć Monia25 ! Mam identyczny objaw. Takie dziwne osłabienie gdzie nie chce się nic robić, dopada mnie do tego apatia i czuje ze jakbym odpływał. Mam tak jak siedzę w domu bez zajęcia. Np. dzisiaj w szkole było normalnie ale tylko wróciłem do domu i się zrobiło mi słabo. Często mam tez tak że po długiej podroży samochodem, nie mogę po prostu się ruszyć, podnieść się. Nogi wydają się wtedy jakby miały z tonę. Ja również nie mogę czasem w to uwierzyć że taki objaw to objaw nerwicy. Ale najlepszy na to lek to po prostu ruch. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch. :)
-
Właśnie wróciłem z basenu. Na basenie było wporządku, nie myslalem ale zajechalem do domu i znowu tak dziwnie. Może odrobine lepiej ale nieznacznie :|
-
Ja święta miałem poprostu świetne bez objawów! Idealnie ! Ale święta święta i po świętach... Dopadła mnie zaraz po nich apatia, nic mi się nie chce... ale zaraz jade na basen, może wróce do życia.
-
Mówisz że wróżka Ci powiedziała ze ciężko zachorujesz? Nie żebym wierzył w takie rzeczy ale uważam ze nerwica jest ciężką chorobą...
-
Bylo u mnie juz naprawde dobrze, bardzo zadko pojawialy sie ataki bo nie wglebialem sie w mysli, które co chwile mnie nachodzily. A czemu stwierdzilem sobie tak okropna chorobe to nie wiem. Wydawalo mi sie ze to wezel chlonny powiekszony ale mama powiedziala ze w tym miejscu wezlow nie ma. A wczoraj wieczorem mialem lekką gorączke 37,8. Ale pilem Theraflu i goraczka spadla po 3 godzinach. Pozniej czulem sie oslabiony, przespalem sie i dzis jeszcze lekko mnie oslabienie trzyma ale juz leciutko. Zaczalem wtedy panikowac i mierzylem temperature co kilkadziesiąt minut. Mama powiedziala ze to grypa (oczywiscie nie mowilem mamie co ja myslalem)... Poprostu grypa mnie dopadla bo za lekko sie ubieralem, chodzilem bez czapki i w letnich butach przy -8st. C. Mam nadzieje ze jutro pojde juz do szkoly.
-
Czesc, u mnie bylo w miare fajnie do wczoraj. Macalem sobie szyje i wuczulem z tylu po tuz pod głową jakis maly prysz czy guzek, nie wiem jest miekki. I pokazalem mamie mowila zeby sie nie przejmowac kazdy ma gdzies cos wystajacego. Ale ja panikuje bardzo sie boje ze to wezly nie chce wpisywac w necie wiec zwracam sie do Was. I wogle dzis przed chwila lekko mi krew przez chwilke leciala i boje sie białaczki.... Pomozcie
-
Agulinka ciesze sie ze wszystko wyszlo ok ;]
-
Czesc Wam. Bylem od czwartku do soboty z klasa na wycieczce i mowie Wam bylo super. W czwartek i piatek prawie wogle a wogle nie myslalem o chorobie. A w sobote pomyslalem no coz zaraz do domu i dalej to samo no i wlasnie przyjezdzam i tak sobie jest. Wogle te takie niby oslabienie i nudnosci mnie denerwuja. Mieliscie to rowniez? Niby oslabiony ale normalnie moge biegac skakac itp... I glowa mi jakos troche pobolewa ale to pewnie wina niedospania po wycieczce.
-
A czy to rowniez jest normalne podczas nerwicy? Agulinka trzymam kciuki bedzie dobrze, wiem co czujesz ja malo sie nie zabeczalem przed USG... A wyszlo wszystko dobrze.
-
Agulinka i kiedy Ci to przechodzi? Bo mi jak zażywam sportu czy nie myśle. A czasem mam tak ze jest super nie mysle i za chwile pomysle tak milo zawsze nie bedzie i oslabienie przychodzi. Wiem ze to moja wina ale staram sie.
-
Agulinka- ja rowniez mam problemy z jelitami. U mnie trwa juz to dluzszy czas. Jeszcze niedawno czytalem o tym najgorszym... Czytalem rowniez objawy IBS i wszystkie co do jednego objawu mam, trwaja one chyba od kiedy mam nerwice. Mam pytanie. Czy wy rowniez czujecie czasem oslabienie ale normalnie wszystko mozecie robic? Bo ja wlasnie tak mam, chociaz czuje ze jestem slaby to i tak moge nawet skakac biegac itp. A co to jest prawdziwe oslabienie to wiem. Te ktore wystepuje podczas grypy itp. Wtedy to z lozka wstac ciezko bo jest slabo. A tutaj ja normalnie wszystko robie ale gdzies tak zawsze w glebi ono jest. Nawet mam dziwne uczucie ze wychodzi ono z brucha i rozklada sie pocalym ciele.