Witam wszystkich!
Zaczeło się to jakieś pół roku temu dodam,że przez ostatnie lata przeżyłam dużo stresów;(Zaczeła boleć mnie lewa ręka(nie mocno tak jakby na zmiane pogody) ból wcale nie ustępywał wręcz się pogarszał do tego doszedł ból lewej nogi,drętwienie kończyn między innymi palców u lewej ręki,u nogi a także trętwiała mi lewa połowa głowy....oraz odołu i karku.Boli mnie do tej pory...wiąż dochodzą nowe objawy...np ostatnio czułam jakbym miała jakąś gule w gardle...która strasznie mnie bolała przy połykaniu,ale po kilku dniach mi przeszło..Mam straszne lęki nie mam pojęcia co to może być..jestem przygnębiona nic mi się nie chce:(obawiam się najgorszego:(Dodam też,że na początku jak się budziłam rano nogi miałam jak z waty..jakby wole krew do nichnie docierała:(a gdy tylko się pochyle słysze szum w uszach:(to chyba nie może być nerwica poniważ mam bardzo nisie ciśnienie....czuje jakby serce czasami wogle nie biło..wciąż wmawiam sobie nowe choroby:(Może ktoś z was ma podobne objawy proszę napiszcie....
Moje objawy:
-bóle głowy(głównie tył po lewej stronie)
-bóle karku,lewej ręki,nogi a tkaże drętwienie
-góla w gardle
-ból lewej piersi
-kłucie w różnych częsciach klatki piersiowej
-dreszcze (ostatnio zaopserwowałam,że dreszcze mam tylko po lewej stronie ciała,choć od środka jest mi gorąco...)
-straszne lęki,strach o śmierci
-zmęczenie
-ból pod pachą
-kłucie z tyłu pleców na wysokości serca
-pieczenie skóry głównie na lewej ręce
-kłucie w łokciu i w kolanie
-mdłości
-czasami zawroty głowy