Od dluzszego czasu niewiem co sie ze mna dzieje.Mam czeste zawroty glowy,oslabienia,dretwienie rak i nog.Nie moge wziasc glebszego oddechu gdyz wywoluje to bol w klatce piersiowej,do tego dochodza silne uderzenia serca(mysle ze je az slychac)lub bardzo szybkie(okreslam to jako pileczke pimpongowa).Mecze sie bardzo szybko,nawet gdy nie wykonuje pracy ktora wymaga wysilku,a najdziwniejsze jest to ze czuje zmeczenie nawet podczas polykania pokarmow.Co mi dolega?Mam 39 lat i strach ze rano moge sie nie obudzic.