Skocz do zawartości
kardiolo.pl

mars110461

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia mars110461

0

Reputacja

  1. Witaj PASKAL. może kiedyś tu zajrzysz ?. jak widać ja jeszcze ciągnę na tym padole . tak że i wszystkim dziękuje za odp. powiem że już spory czas minął od zawału ,oczywiście biorę leki sercowe na ciśnienie i regularnie odwiedzam kardiologa, ale pewnie chodzi o to jak się czuję po 2,5 roku po zawale . powiem tak moja choroba zostawiła chyba trwałe znaki i już się z nich nie wyliżę. w porównaniu do stanu przed zawałem to moja energia ,siła ,odwaga w obecnej chwili spadła co najmniej o połowę. objawy są takie że często się męczę ,pocę się bez przyczyny i chyba puchną mi szczęki za uszami też czuję opuchliznę .pobolewa mnie głowa . nie pamiętam dnia by coś mnie nie bolało.serce też ma zagrania ni stąd ni z owąd nabiera prędkości i za chwilę wraca do normalnego rytmu. pracuję oczywiście zawodowo i unikam wolnego bo gdy jestem w domu to już całkiem do kitu . no i to widmo rychłej śmierci jest dobijające. tak to się ma na obecną chwilę, pozdrawiam wszystkich Adam.
  2. WITAM . odp .jesli chodzi o moj przypadek po zawalowy i badaniu kornografi to powiem ze badnie nie jest takie straszne ,chodz nie nalezy do przyjemnosci .zaleta jednak jest to ze mozna dokladnie stwierdzic przyczyne choroby .dobra djagnoza to sukces i nadzieja na szybki powrot do zdrowia .odpowiednie leki itd.skoro lekarz stwierdzil ze takie badanie jest konieczne to niema sie nad czym zastanawiac skoro sie chce zyc...strach ma wielkie oczy i brak informacji temu sprzyja...tam sie nie umiera zwlaszcza ze jest sprzent do ratowania pod reka..samo badanie to poprostu lezenie i oglondanie na monitorze co sie robi w sercu..gorzej jest po bo trzeba lezec prawie dobe nieruchomo by nie uszkodzic sobie tentnicy i sie nie wykrwawic w pare sekunt ..ale jestesmy swiadomi co sie dzieje i kontrolujemy siebie sami pod nadzorem lekarzy i pielengniarek .spoko bez obaw .wszystko dla ludzi .pozdrawiam i zycze rozsandku .adam ,
×