Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Azu

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Azu

0

Reputacja

  1. Hej...! Nigdy nie chorowałam na nic poważnego. W gimnazjum zaczęły mi się duszności na w-fie (przy dużym wysiłku), ale jakoś nie widziałam potrzeby pójścia z tym do lekarza. Moja mama zresztą także nie. Po jakimś czasie duszności ustały, ale pojawiło się wysokie tętno i niskie ciśnienie. Do tego ból głowy (bez przerwy) i ucisk w klatce piersiowej. Po rozmowie z rodzicielką - udałam się posłusznie do lekarza. Dostałam jakieś witaminki i syrop, którego miałam używać w trakcie *napadu*. Nie dało to zbyt wiele, a wizyta nie była przyjemna. Teraz jest gorzej. Ból w klatce ustał, ale głowa wciąż i wciąż boli (nie biorę dużej ilości leków. Jak byłam młodsza praktycznie w ogóle ich nie zażywałam), kiedy tętno mi wzrasta mam zawroty głowy, ciężko mi jest ustać na nogach (najgorzej jest w momencie wstawania), cała się dygoczę i ciężej oddycham. Mało tego co chwilę muszę iść do łazienki by oddać mocz. W tym momencie czuję jeszcze lekki ból w plecach na wysokości krzyża, ramion (aż do łokci). Pytanie: Co to może być? Czy ktoś się już z czymś podobnym spotkał?
×