
aabbcc33aa
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aabbcc33aa
-
Madziu 1989.. ja to słyszę już sporo czasu, że sobie znajdę kogoś itp ... ale patrząc z perspektywy czasu.. czas mija a nic się nie zmienia.. Hmm coś o sobie. mam 22 lata. w sumie znalazłam to forum przez przypadek.. szukałam coś na temat nerwicy .. bo przerażało mnie że jestem z tym problemem sama.. nie potrafię się wygadać znajomym.. bo przyjaciele to za duże słowo.. Studiuję... i moje życie przez ostatnie miesiące przypominało schemat.. szkoła-dom a pomiędzy tym strach ze coś zawalę..czemuś nie podołam...miałam okropne problemy ze snem.. kładłam się i miałam lęki...albo przez cała noc spać nie mogłam.. a rano byłam nieprzytomna ze zmęczenia.. minął rok akademicki..sen powrócił... tylko żeby tej nerwicy sie pozbyć bo wiem że momentami sama siebie nakręcam...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
bo tak względnie ( raz lepiej raz gorzej) radziłam sobie sama.. bywało że po stresującym tygodniu byłam wykończona nerwami ale później sie sama regenerowałam ... czy ja będę jeszcze kiedykolwiek taka jaka byłam :( czy to może jeszcze wrócić :(
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A wszystko zaczęło się od tego, że ktos mi powiedział że jak nie pójdę do psychologa/ psychiatry to sama sobie nie poradzę i będize jeszcze gorzej.. od tego czasu zaczęło mi się niesialać :(
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
u kardiologa byłam.. badania tarczycy robiłam i wsyztsko ok... napady nerwicy są jak zawsze po sytuacjach stresowych;.. ale nie wiem jak sie tego pozbyć bo czasmi z pierdoły potrafi mi sie wziąć nerwica... najgorsze że przez to trochę schudłam przez ostatnie miesiące,.. bo moja reakcja na stres to nie jedzienie...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
najgorszy jest strach że to sie zapętli i będzie jeszcze gorzej :( że nie wyjdę z tego :( boję się pójść do psychologa:( Może wychodzę na histeryczkę.. ogólnie mam dzisiaj płaczliwy dzień od rana.. ALe widzę co sie ze mną dzieje.. coraz bardziej omijam ludzi tzn znajomych... bo nie wiem jak się będę czuła czy nie będę nerwowa.. czuję się przez to gorsza :(
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do Nati Nie leczę się u żadnego psychologa/ psychiatry .. a leki jakie biorę to ziółka typu melisa bądź persen ale potem znowu przychodzi poranna nerwica żołądka a potem na parę dni ustępuje.. nie wiem czy to kwestia tego, że nie potrafie sie wyciszyć albo sama siebie pobudzam..Najgorsze boje się że już tego nigdy się nie pozbędę... że już mi tak zostanie.... Na myśl że musiałabym iść do specjalisty jeszcze gorzej się czuję i jestem jeszcze bardziej nerwowa i słabo mi .... nie czuje się tyle na siłach żeby opowiadać komus o swoich problemach oko w oko..zrobiłam się ostatnio strasznie płaczliwa:( a do tego .i trudno mi uwierzyć że psycholog mi z tym pomoże... moi rodzice twierdzą że dopóki nie zmienie nastawienia to mi nic nie pomoże i nie ma sensu iść do lekarza... do Magda 1989 Pewnie wiesz jak trudno samej ..gdy dookoła ciebie coraz więcej par...ludzie promienieją ze szczęścia a ty sama i do tego z towarzyszącą nerwicą musisz robić dobą minę do tej gry...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jak sobie z tym radzicie? troche czytałam formu .. nie wiem czy to jest pocieszenie ale wiedz że nie tylko ja mam z tym problem...tylko jak go zwalczyć... Mam wrażnie, że komuś anonimowem łatwiej napisać niź osobie którą się zna co leży w środku...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
nazwa skomplikowana bo inne były zajęte.. Mam na imię Ania.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
drugi z powodów to jestem sama... chciałabym kogos miec a boje się zaufać że znowu ktoś się mną zabawi..i przestanie się odzywać... może za bardzo to trzymam w sobie i to sie kumuluje ;/ jak ktoś zaczyna się mna interesować to przypomina mi sie wcześniejsza sytuacja ..i ogarnia mnie strach że znowu będize tak samo .... jak jestem w towarzystwie czy gdzieś poza doemem i nie myśle o tym że może znowu mi się przydarzyć(nerwica) to jest ok.. zaczęły się wakacje to nawet normalny sen mi wrócił... ale boje sie za każdym razem że może znowu być coś nie tak ....
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie
aabbcc33aa odpowiedział(a) na temat w Nerwica
Witam Was wszystkich. Trafilam na to forum przypadkiem, a raczej szukającpomocy bo przestałam sobie radziźć ze sobą., od roku męczy mnie nerwica..boje się że z tego nie wyjdę, że będzie tak zawsze..każda zmaian otoczenia to dla mnie stres...najlepiej czuje sie w domu w 4 ścianach... czasami mam wrażenie, że sama siebuie nakręcam i nie chce wyjść z tego ale to jest dla mnie trudne tym bardziej ciężko z kim kolwiek o tym porozmawiać..bo każdy mówi weź sie w garść a tak naprawde nie rozumie co sie ze mną dzieje. Dlatego ciężko mi z kim kolwiek porozmawiac i wygadać ..zresztą nie chce pokazywać że mam problemy..bo zawsze byłam osobą silną a teraz nie wiem co sie ze mną dzieje... chciałabym żeby mnie ktoś wysłuchał może by to pomogło..:( Moje problemy trwają jakiś rok..chyba nadmiar i ciężar studiów..bezsennosc niby bez powodu a tak naprawde nerwy żeby wszystko pozaliczac.. drugi z powodów to jestem sama... chciałabym kogos miec a boje się zaufać że znowu ktoś się mną zabawi..i przestanie się odzywać... może za bardzo to trzymam w sobie i to sie kumuluje ;/ Momentami czuje sie gorsza od innych.. nie do końca akceptowana..boje się odżucenia...boje sie w towarzystwie cokolwiek powiedzieć żeby nie palnąc czegoś głupiego ... -
Witam Was wszystkich. Trafilam na to forum przypadkiem, a raczej szukającpomocy bo przestałam sobie radziźć ze sobą. od roku męczy mnie ta sama dolegliwość co Was, czyli nerwica.. czasami mam wrażenie, że sama siebuie nakręcam i nie chce wyjść z tego ale to jest dla mnie trudne tym bardziej ciężko z kim kolwiek o tym porozmawiać..bo każdy mówi weź sie w garść a tak naprawde nie rozumie co sie ze mną dzieje. Dlatego ciężko mi z kim kolwiek porozmawiac i wygadać się... może by to pomogło..:( Moje problemy trwają jakiś rok..chyba nadmiar i ciężar studiów..bezsennosc niby bez powodu a tak naprawde nerwy żeby wszystko pozaliczac.. Momentami czuje sie gorsza od innych.. nie do końca akceptowana..boje się odżucenia...boje sie w towarzystwie cokolwiek powiedzieć żeby nie palnąc czegoś głupiego ...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: