Witam serdecznie
jestem nowa na forum, mam 38 lat,
w sobote mialam bardzo silny ból, ucisk, w klatce piersiowej ok 5 sekund, myślałam że zemdleje, brak oddechu, strach... miewałam podobne wcześniej ale nigdy tak silne i tak długo, lekarz stwierdził że to duszność bolesna
jestem załamana, w sensie że zdaje sobie sprawe co mi grozi, ze moze zawał, wylew, tak czytałam
pisze bardzo nieskładnie ale uwierzcie okropnie sie boje
lekarz zrobił EKG i stwierdził że ekg b/z
no i musze rzucic palenie, i tak paliłam bardzo mało, ale teraz musze całkiem...
prowadze bardzo stresujacy tryb życia, samotna matka, nie wiem czy sobie poradze, chyba brak mi sił
nie wiem co robic, lekarz nie zlecił żadnych dodatkowych badań poza badaniem krwii
a ja siedze i czekam , aż mnie zaboli :( to jakis koszmar
cierpie na nadciśnienie biore leki no i bisocard tez biore od dawna, teraz dał mi
metazydyne
isc do innego lekarza?? może trzeba zrobić więcej badań??
dzziekuje z góry za pomoc
pozdrawiam
pozdrawiam