Witam
mam 33 lata od 3 lat mieszkam w UK. moje problemy zaczely sie jakies 3 miesiace temu, zawroty glowy, uczucie odurzenia, wrazenie ze za chwile zemdleje... objawy te pojawialy sie codziennie rano gdy wsiadalem do auta, nasilaly sie w pracy i praktycznie znikaly gdy wracalem do domu. moj lekarz leczyl mnie przez ten czas na zapalenie blednika, zaden z lekow nie pomogl wiec jasne bylo ze zawroty glowy maja inna nature. po jakims czasie pojawily sie inne symptomy jak sztywnosc karku, pulsowanie w glowie, bole glowy na ktore zadne leki przeciwbolowe nie dzialaly, 3 razy wyladowalem w szpitalu i za kazdym razem po okolo godzinie dochodzilem do siebie i czulem sie prawie normalnie. bedac w domu czuje sie prawie zdrowy, nie ma zadnych boli, zadnych zawrotow glowy, jak tylko wychodze na zewnatrz, nawet do ogrodu, po okolo 5-10 minutach wszystkie dolegliwosci wracaja. mialem robione ekg chyba z 7 razy w ostatnim miesiacu i wszystko w porzadku z moim sercem, krew w porzadku, watroba nerki tez, nie jestem cukrzykiem. w przyszlym tyg ide sie zobaczyc z neurologiem po skeirowanie na tomografie zeby wykluczyc cokolwiek co moze zagrazac mojemu zyciu lub zdrowiu ktore de facto w moim przekonaniu stracilem 3 miesiace temu. podczas ostatniej wizyty w szpitalu zasugerowano mi, ze przyczyna moich dolegliwosci moze byc stres a to co mi sie dzieje to sa ataki paniki poniewaz po okolo godzinie dochodze do siebie bez zadnych lekow, kiedy to uslyszalem pewne dolegliwosci zniknely takie jak bole glowy.
od dwoch tyg jestem na zwolnieniu i nie chodze do pracy, wczoraj moje szefostwo zorganizowalo grilla dla pracownikow zadzwonili do mnie i chcieli zeby przyjechal tak czy inaczej, zgodzilem sie i jak tylko doszedlem na miejsce i usiadlem miedzy ludzmi poczulem sie slabo, nie umialem nic powiedziec i ucieklem do auta. po chwili moj kark zesztywnial przyszedl bol glowy. po dwoch godzinach wrocilem do domu i jak zwykle po pol godzinie poczulem sie lepiej. czytajac to forum postanowilem sie zarejestrowac i opisac moje problemy, czy waszym zdaniem moze to byc nerwica???