Witam
mam spory problem, od kilku miesięcy miewam kołatania serca. Dodam, że biorę tabletki antykoncepcyjne, na początku wyskoczyło tez nadciśnienie, lekarz zmienił mi tabletki na inne i było w miarę dobrze. Natomiast dzień przed miesiączką a najgorzej w pieszym dniu miesiączki łapią mnie kołatania serca. W tamtym miesiącu dochodziło do 100 uderzeń a wczoraj miałam 120 uderzeń, z biegiem kończenia się miesiączki kołatania ustają tzn w ostatnim dniu jest już. około 80-90 uderzeń . Ataki nie trwają długo kilka minut, ale strasznie mnie to drażni, zdarza się ,że akurat muszę gdzieś wyjść i nie wiem czy powinnam, ponieważ boje się,że coś mi się stanie. Mam przepisany od lekarza rodzinnego propranolol, a ginekolog powiedział, że przy nowych tabletkach powinno się wszystko unormować. Nie wiem czy kołatanie serca ma związek z tabletkami, może powinnam je odstawić choć bardzo by mnie to zmartwiło, czy po porostu jestem osłabiona i te kołatania nie są winą tabletek. Dodam,że pierwszy dzień miesiączki mam bardzo obfity, szybko się wtedy meczę mam problemy z wchodzeniem po schodach. Nawet kiedy nie mam miesiączki też szybko się meczę ale nie łapią mnie te dolegliwości, kiedyś dużo czasu przebywałam na słońcu teraz te pogody nie są dobrze przeze mnie przyjmowane, pomóżcie, doradźcie co robić jestem młoda osoba mam 24 lata, szczupła na nic nie choruje chce odzyskać swoja energie może powinnam uprawiać jakiś sport???
