Witam,jestem nowa,to,że mam nerwicę lękową i depresję stwierdził nie jeden lekarz,mam wiele dolegliwości fizycznych i ciągle coś nowego.Ostatnio mam silne bóle szyi tak jakby ktoś mocno ściskał mi gardło,a przy tym ściąga skórę z szyi i klatki nad piersiami.Byłam u lekarza ,ale jest mi już wstyd,ponieważ za każdym razem mam coś nowego.Tracę siły,czasami umycie podłogi,to jak wyjście na wielki szczyt.Nie wiem gdzie się udać,moje ekg zawsze w normie,krew(hormony,mikroelementy)też,czy ktoś z was ma tak jak ja ostatnio?Z góry dziękuję za każdą radę.