Witam ponownie.
Minął rok... i
Szczerze przyznam się,że pomału niewiem co mam robić.
Rok temu dostaliśmy skierowanie do Czmp a tam najbliższy termin wizyty rok! wiec poszlismy odrazu prywatnie. Echo serduszka w porządku! EKG również. Lekarz kardiolog stwierdził,że *czasem się tak zdarza*.
Następnie lekarz kazał nam czekać...i czekać. Córcia wogóle nie choruje,przez cały rok miała jedynie jeden katarek, problemów z jedzeniem nie ma , uwielbia owoce w kązdej postaci.
Tydzień temu nie wytrzymałam i poszłam do lekarza innego na rejonie. Zrobiłysmy powtórke badać oto wyniki:CK-123, CK MB- 102, CRP -0,40, jeszcze dopisek lekka hemoliza.
Teraz wogóle zdębiałam! Cóż teraz? Błagam o wskazówki bo mam wrażenie,zekręce sie w koło. Co jest nie tak i gdzie szukac pomocy?
Aż boje sie iśc w poniedziałek do lekarki by znowu nie usłyszęc *czasem się tak zdarza*.
Proszę.......