Skocz do zawartości
kardiolo.pl

asie25

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia asie25

0

Reputacja

  1. asie25

    Nerwica w ciąży

    Ja biorę parogen i karmię już w zasadzie rocznego synka piersią :) biorę mało, ale zaczęło mi pomagać jakoś z tydzień temu, co nie znaczy że nie zdarzają się jeszcze gorsze momenty.. dziecku nic nie jest... mam przynajmniej taką nadzieję, że nic mu nie będzie, nawet w ulotce leku jest napisane, że do mleka przenikają niewielkie ilości, psychiatra mi wyjaśniła że mikroilości, które naprawdę małemu nie zaszkodzą... w ciąży odradzali raczej, co nie znaczy że nie można i że nie trzeba jak nerwica przyciśnie... moja psychiatra mówiła że na początek ciąży odstawić trzeba, a potem to już można dobrać coś co nie zaszkodzi... mówiła że na przykład mamy ze schizofrenią czy innymk zaburzeniami muszą brać leki i dzieci rodzą się zdrowe... to uważam samo życie i jak trzeba brać bo nerwica daje popalić to lepiej brać niż się męczyć.. melisę na pewno można mi ginekolog pozwalała do woli ją pić, ale ja dałam radę bez niczego wytrzymać jakoś ciążę i było ok nerwica dała mi odpocząć do kwietnia, maja jakoś tak... tego roku oczywiście.. 30 czerwca mój drugi synek kończy rok... karmić chciałam nie wyobrażałam sobie póki co innej wersji, a leki brać również już musiałam bo nie dawałam rady
  2. asie25

    Nerwica w ciąży

    Konsultowałam to z lekarzem, powiedziała, że to nerwicowe, a w ulotce akurat tego nie ma jest tylko tachykardia jeśli już jako objaw niepożądany.. więc chyba nie to, już prędzej citronil który brałam może powodować takie akcje, ale to dwa lata temu więc.. przynajmniej pamiętam z ulotki
  3. asie25

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny wymiękam dziś, odechciewa mi się funkcjonować... biorę już dwa tygodnie dawkę którą psychiatra uznała za ostateczną i dziś jest koszmar znowu... było już chwilami lepiej, gorzej, ale mam wrażenie że znowu wróćiła nerwica i w ogóle nie czuję działania leku.. czemu czemu ciśnie mi się na usta... dlaczego nie można żyć normalnie tylko tak..
  4. asie25

    Nerwica w ciąży

    Punis ja również się nad tym zastanawiam, dlaczego akurat trzeba brać te leki... co zaważyło że dzieje się tak a nie inaczej... w czym jestem gorsza od reszty... teściowa powtarza że sama radzi sobie całe życie z objawami nerwicy i nie potrzebuje tak jak ja leków.. Jak pierwszy raz zaczołgałam się do psychiatry to w ogóle odrzuciłam diagnozę i recepty i pół roku jeszcze wytrzymałam z nerwicą serducha makabrycznie silną tak byłam zdeterminowana że ja nie jestem świr i leków brać nie chcę :) 23latka ja Kochana akurat tak w pierwszej ciąży nerwicy jeszcze nie znałam więc było cudownie, a w drugiej odeszła jak ręką odjął... tak jak wspominam kiedy miałam kołatania i osłabienie i zaburzenia widzenia to się okazało że anemię mam i żelazo pomogło i kołatań w ciąży nie miałam już po wyleczeniu anemii... przed drugą ciążą odstawiłam leki i w ciąży było super... całe szczęście... dzidziusiem zajmuję się i nie wiem chyba robię to dobrze... ale natychmiast jak zaczęły się objawy nerwicowe *chyba nerwicowe* to poszłam do psychiatry bo nie dałabym rady drugi raz wytrzymać półtora roku z tym... po prostu już nie wytrzymałabym.. jestem tak już nieodporna że każdy sygnał z organizmu i ja już lecę do psychiatry bo zwyczajnie nie daję rady wtedy... a dziećmi to już w ogóle wtedy zajmować się trzeba ale nerwica sprawia, że czekam tylko kiedy będę mogła się położyć... itd. więc utrudnia wszystko strasznie... a te myśli że zemdleję, umrę i co wtedy z dziećmi.. są okrutne i przerażające
  5. asie25

    Nerwica w ciąży

    Punis dzięki :) mam lepsze dni, chwile, ale i te gorsze.. dziwne jest to, że mam na przykład skurcze dodatkowe przy lekach a nie mialam ich przed rozpoczeciem kuracji... jak pierwszy raz sie leczylam to mialam nerwice wlasnie serducha ale od wyleczenia minelo wszystko... a teraz minely inne meczace objawy a te skurcze na przyklad dzis mnie dobijaja odechcialo mi sie znowu funkcjonowac.. czy to tak jest , ze przy rozpoczeciu leczenia ssri dolaczaja sie nam objawy Nerwicowe ktore mielismy Kiedys? A ktore juz sie nie pojawialy?
  6. asie25

    Nerwica w ciąży

    Dziewczyny, jak ja doskonale rozumiem to jak to jest żyć z tym syfem.. codziennie zastanawiam się dlaczego nie mogę być taka jak inni ludzie, żyć, funkcjonować normalnie. 23 latka ja w ciąży miałam podobne samopoczucie i u mnie okazało się że od anemii i jak łykałam żelazo trochę się poprawiło... miałam też straszne zaburzenia widzenia jednak badania niczego już nie wykazały i myślę, że i ciąża i nerwy dały taki objaw... ale nerwica też potrafi niestety wiem po sobie.. Łykam 8 dzień 10 mg parogenu i raz jest lepiej, raz gorzej... są dni, że jest ok, a są takie że masakra... dziś znowu *umieram* wątpię w sens leczenia, zastanawiam się kiedy minie i kiedy leki sprawią, że nerwica odejdzie w zapomnienie... codziennie jak wstaję to zmuszam się często do wszystkiego...
  7. asie25

    Nerwica w ciąży

    Mimo, ze dzwonilam do psychiatry i mowila z
  8. asie25

    Nerwica w ciąży

    Musze brac, mam problemy z koncentracja, nie moge o niczym innym myslec, jestem smutna, nie widze sensu, wszystkiego sie boje, do tego objawy fizyczne a teraz mam znowu roztroj zoladka.Jest mi niedobrze. Dzis wzielam ale 1/8 tabletki.. teraz dodatkowo mam swira na punkcie lekow bo sie ich boje panicznie wiec nastepny problem. Jestem jednym wielkim chodzacym przerazeniem. W takim stanie nie jestem 100% matka tylko okropna kobieta na jaka nie moge patrzec. W ogole to dwa lata temu bralam citronil wiec inny lek.
  9. asie25

    Nerwica w ciąży

    Można karmić biorąc najmniejsze dawki niektórych leków to wiem od psychiatry i niczym nie ryzykujemy
  10. asie25

    Nerwica w ciąży

    Sylwia bardzo się boję i jeszcze nie zaczęłam brać.. przeczytałam ulotkę i spanikowałam objawy są straszne... zespół serotoninowy i inne atrakcje a ja mam dwoje dzieci i jak polegnę po tych lekach to kto się nimi zajmie?? Objawy nerwicy po wizycie minęły ale powrócą chyba z tym że boję się.. mam najpierw 1/4 tabl. Potem 1/2 i tyle mam tylko brać.. ale strach jest.. ulotka przeraża. No i czy mam podzielić ją na 4 części i wyrzucić resztę czy potem łykać części następne dni też nie wiem..
  11. asie25

    Nerwica w ciąży

    Ja w ciąży czułam się w miarę dobrze, nie dokuczała mi nerwica, miałam różne smutki, jakieś stany depresyjne, ale nerwica mi jakoś ustąpiła.. na początku pamiętam, że mdłości, zawroty głowy i szybkie bicie serca jak się potem okazało to nie była nerwica tylko anemia.. i jak zaczełam anemię leczyć to się uspokoiło.. może z dwa razy miałam taki stan tachykardia i strach panika.. ale to pod wpływem stresu dużego i poza tym spokój, nie musiałam brać leków więc.. ale jakbym źle się czuła wolałabym chyba brać jakieś... ciąża akurat w moim przypadku nerwicę uspokoiła wyciszyła, pierwsza ciąża też była ok
  12. asie25

    Nerwica w ciąży

    Nie w ciąży nic nie brałam, po ciąży też do tej pory nic, dziś byłam u psychiatry dostałam parogen powiedziała że mikroilości przenikają do mleka, że daje najmniejszą dawkę 10 mg, a stosuje się dawki 80 mg, więc zupełnie nie zaszkodzę dziecku i mogę bez obaw karmić.. w ulotce jest to samo napisane jestem przeszczęśliwa... ale podczas ciąży nie wolno tego leku... czy w takim razie nie zaszkodzi dziecku? psychiatra powiedziała że nie :) oby tylko pomógł no i opisałam jej moje objawy i stwierdziła że nerwica mam nadzieję, że tylko, a nie jakaś choroba czy coś,
  13. asie25

    Nerwica w ciąży

    Po cc też normalnie się karmi piersią, jesteśmy na to przykładem 11 miesiąc kp i do tej pory niczego innego nie dostawał do picia, od niedawna zaczęłam podawać herbatkę bo już czas w sumie żeby sie oswoił z czymś innym niż pierś. starszy prawie 7 letni to tak jak Sylwia mówi sam się sobą zajmuje w zasadzie, przynajmniej nie trzeba za takim dzieckiem biegać, owszem robienie kanapek, zabawa czasami też, spacery, plac zabaw, ale już nie to co za maleństwem bieganie... a ja z tą nerwicą za moim 11 miesięczniakiem nie wyrabiam czasami, muszę mieć nerwy na wodzy i cierpliwość
  14. asie25

    Nerwica w ciąży

    To się w ogóle tych odczuć opisać nie da są koszmarne... myślałam że już nic gorszego od tego pulsu przyspieszonego i skurczów dodatkowych nie może spotkać mnie w tej chorobie.. a jednak... :( na podniebieniu też ścisk czuję w ogóle wszędzie dziwne uczucie ogarnia mnie wtedy
  15. asie25

    Nerwica w ciąży

    No właśnie tak samo mam, no i szereg innych odczuć w sekundach to jest nie do zniesienia... prądy, jakieś drżenia w środku koszmar :( z tym sercem też tak miałam i myślałam że zwariuję, doszło do tego że nigdzie nie wychodziłam z domu.. zaliczyłam dwóch kardiologów... w sklepie, w domu, wszędzie dostawałam takich szybkich akcji serca (około 130) że myślałam że to już koniec.. potem doszły do tego potykania, czyli te skurcze dodatkowe w ciągu dnia kilkadziesiąt a i więcej.. i co? jestem zdrowa nic się z sercem nie stało to było w 2010 roku i żyję i serce mam w porządku i już to wyleczyłam.. przestałam się bać po prostu tego.. czasami mi tak zabije ale już rzadkość... póki co przynajmniej... no i tak jak mówię jedynie leki antydepresyjne dały na to radę i w ciąży i po do tej pory mam spokój póki co... odpukać ale dało mi popalić.. są moje posty i to sporo na kardiolo jeszcze jak nie byłam w ciąży na ten temat myślałam że mam już jakieś ukryte migotanie czy jak to tam... wiem co czujesz
×