Witam
Od 15-stu lat mam bol w stawach barkowych i zaden lekarz nie potrafil tego wyleczyc.
Bol jest spowodowany intensywnymi treningami na silowni.Bylem u ortopedy,ortopedy sportowego.
Mialem robione blokady-hydrokortyzon,lidokaina,mialem prady interferencyjne,stosowalem rozne zele,bralem tabletki,robilem oklady z lodu,rozgrzewanie.
Nic nie pomaga.Czasem bol jest taki ze nie moge sie ubrac,a rano po przebudzeniu ruchy sa ograniczone.
Czy to oznacza ze takiej(wydawalo by sie blachej)kontuzji nie da sie wyleczyc i do konca zycia bede mial bol barkow i juz nigdy nie bede mogl cwiczyc na silowni?
Przeciez zawodowi sportowcy maja o wiele powazniejsze kontuzje i po paru miesiacach dalej wyczynowo uprawiaja sport.
A ja mam bol 15lat?
Jak moge to wyleczyc?Moze operacyjnie?