Skocz do zawartości
kardiolo.pl

majena23

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez majena23

  1. Jestem załamana;((( babcia mimo tego że mówi a właściwie powtarza pojedyncze słowa, i porusza lewą dłonią, nie ma żadnej poprawy. szpital w którym jest nie jest przystosowany do opieki nad osobami po urazie. tz. są tam rehabilitowani pacjenci w lepszym stanie. dlatego próbowałam przenieść ją na grenadierów, gdzie miałaby o wiele lepszą opiekę. jednak babcia najpierw miała odleżyny i z tego powodu ordynator nie chciała jej wypuścić ze szpitala, później nie było miejsca, a teraz znów ma być 2 tyg. bo ma zapalenie układu moczowego. nie wiem jak mam z tą ordynatorką rozmawiać bo widzę że ona jest w coraz gorszym stanie, rehabilitacja tylko w zakresie rodziny a oni jej nie chcą puścić. czy ktoś z Was zna może jakiś ośrodek rehabilitacyjny oczywiście dobry w okolicach Warszawy, bardziej okolice Sulejówka, Wesołej ale nie koniecznie. będę bardzo wdzięczna za info
  2. Witam Babcia czuje się już o wiele lepiej niż zaraz po udarze. Nie chodzi, ale poznaje mnie i resztę rodziny. Trochę mówi, ale częściej powtarza po mnie słowa. A ja coraz poważniej myślę o tym aby wobec lekarza który zostawił ją w takim stanie, zamiast zabrać do szpitala, wyciągnąć konsekwencje...
  3. Wczoraj trochę polepszył się jej stan, tz. na zadane pytanie kiwnęła mi głową i cichutko, ale powtórzyła kilka słów po mnie. Nadal jest bardzo słaba, Porusza tylko lewą ręką. Prawa leży bezwładnie, nie chodzi Jest z nią ograniczony kontakt. Teraz w szpitalu ma podawane leki w celu rozpuszczenia zakrzepu, ale w mózgu chyba powstały nieodwracalne szkody spowodowane tym, że w takim stanie była długo. Ma być przeniesiona do ośrodka rehabilitacyjno-opiekuńczego. A to wszystko zasługa pana Lekarza który nie zabrał jej do szpitala tylko po rozpoznaniu udaru tylko skierował na badania. Aaa co najlepsze! - wczoraj dowiedziałam się że podczas wizyty powiedział że wpisze skierowanie, ale lepiej gdyby babcia to skierowanie miała od lekarza pierwszego kontaktu. Śmiech i żenada!!!;((
  4. Witam, jeśli ktoś jest w stanie mi odpowiedzieć na moje pytanie to bardzo proszę o kontakt. Moja babcia miała udar, w piątek przyjechało do niej pogotowie. Lekarz dał babci skierowanie na badania, pisząc że są to zaburzenia krążenia mózgowego. Babcia trafiła do szpitala w poniedziałek rano, szła sama, natomiast nic nie mówiła. W takim stanie jest do dziś. Nie chcę się tu radzić w kwestii rehabilitacji, ani tego jakie ma szanse na wyzdrowienie. Mam natomist pytanie czy lekarz pogotowia nie popełnił błędu w sztuce lekarskiej? Czy nie powienien babci odrazu zabrać do szpitala zamiast tylko dać skierowanie bez zdecydowanego polecenia natychmiastowej reakcji?? Myślę że gdyby babcia ODRAZU trafiła na badania jej stan nie byłby taki jaki jest teraz. Porusza głową, oczami, patrzy na mnie jak jestem u niej, dotyka chusteczkę, ale nic nie mówi. Widzę że chce, ale nie może. Jak jej powiedziałam że ją kocham i będzie dobrze popłynęły jej łzy z oczu. Tak bardzo mi jej szkoda, bo nic nie mogę zrobić. Jest taka słaba.... Proszę Was o opinię
×