
edith084
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez edith084
-
Witam , minęły trzy latka od ostatniego logowania się tu.A czas ludzi zmienia i wiem to po sobie i jestem z tego Bardzo Dumna.... Potrafię żyć bez nerwów i przede wszystkim bez Agresji która wszystko mi niszczyła...Choć czasem nerwy nie da się ominąć i mam czasem moje leki i paniki nauczyłam się z TYM jakoś żyć. Mój facet tez się zmienił mimo że nie był nigdy na trapi ,ma nerwy i bywa agresywny ale nie warzywa się już na mnie dzięki bogu. Wystarczyła tylko jedna obrzydliwa sytuacja i zrozumiał że robi źle,robi im krzywdę........Teraz ja staram się żyć chwilą jakby każdy dzień mógł by być ostatnim :-)
- 18 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A dlaczego nie pasuję?! jest problem i się o nim pisze. Zagroziłam mojemu narzeczonemu jeśli znów się powtórzy ta sytuacja idzie ze mną na terapie! Z wahaniem powiedział oki! Bo też chce żeby było dobrze miedzy nami... Pewnie on też wpadł w tą nerwice...?
- 18 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie potrafię,kocham go i nie mogę bez niego żyć! znamy się trzy lata i kiedyś był inny facetem! Gdy ja wpadłam w tą chorobę to on pomagał mi z niej wyjść i udało się prawie lecz sam w to wpadł... Co robić?!
- 18 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z choroba żyje już rok ,jak trzeba to się leczę na serce lub depresje ale daje sobie z lękami rade.Pochodzę z patologicznej rodziny... Mam narzeczonego od dwóch lat wszystko było by super gdybym nie była agresywna do niego...:-( Już pisałam o tym na innym Wątku ale role się odwróciły teraz gdy ja się staram zmienić to on oddaje mi tą agresje i złość... najczęściej gdy jest wypity i nawet gdy troszkę się pokłucimy reaguje okropnie : wyżywa się na meblach ,krzyczy na mnie jest okropny,nawet zdarza mu się mnie popchnąć, nic do niego nie dociera! Wtedy się go BOJE,a tak nie powinno być.Potem niby załuję ale niestety powtarza się to :-( Nie pije dużo tylko przy okazji. Co mam robić?Czy on też musi się wybrać do psychologa? Kochamy się a w przyszłości planujemy ślub a takie rzeczy dochodzą miedzy nami,jest to okropne! pomuszcie mi co robić?! albo napiszcie na gg !NIE CHCĘ SIĘ GO BAĆ!
- 18 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kołatanie serca, ucisk w klatce piersiowej i gardle
edith084 odpowiedział(a) na alex283 temat w Kardiologia
Hej! moim zdaniem masz Nerwice Serca. Zgłoś się do kardiologa i zrób podstawowe badania. Mi arytmia wyskakuje tylko w tedy gdy się denerwuje lub stresuje ale biorę na to leki i staram się nie denerwować lub opanowywać i pomaga.A ten ucisk w gardle czy paniczne połykanie śliny to twoja reakcja.Twoje bóle w klatce są to tz.*Nerwo Bóle* .Ten ścisk w gardle siedzi w twojej głowie staraj się jak najmniej o tym myśleć i będzie oki., Jeśli nie to zapisz się na terapie leczenia nerwicy. Powodzenia ,pozdrawiam- 7 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cze ,mama na imię Agata. Na początku nerwicy lekowej miałam taki sam problem z Sexem.wtedy leczyłam się różnymi lekami na depresje na uspokojenie..ale dopiero gdy uwierzyłam w siebie odstawiłam leki biorę jedynie rzadko na serce to poczułam że żyję i Te problemy znikły . Po prostu nauczyłam się walczyć z ta chorobom a z Sexem jest jak dawniej ;-) pozdrawiam,Zdrowia Życzę!
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cze Martusiu! Jestem tylko rok starsza od ciebie ale miałam i mam niektóre do teraz podobne obiawy,czyli początek nerwicy lękowej. Wiem co to znaczy jest to okropne. Ja też radze ci zapisać się do terapełty. Im szybciej tym lepiej dla twojego zdrowia. To żaden wstyd być chorą na nerwice.Trzeba u mieć z nią walczyć. Jak byś chciała pogadać to mój gg 23 07 30 34 Możemy pogadać na ten temat czy tez inny. Naprawę nie musisz być z tym sama,napisz do mnie zapraszam!
- 4 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
- (i 5 więcej)
-
Witam! pomuszcie bo nie wiem co zrobić ,mój narzeczony gdy jest wypity wybucha Agresja do mnie! Choć ja staram się zmienić i myślę że mi wychodzi to znów on tak postępuje. Boję się go gdy jest niecześwy a dzieje się to najczęściej jak się nawet trochę pokłucimy. Wtedy krzyczy na mnie okropnie wyrzywa się na meblach i nawet gdy płaczę ze strachu i proszę by się opamiętał nic nie pomaga. Idzie spać ze złością a rano wstyd mu za swoje zachowanie.Dlaczego się tak dzieje?Jak mogę temu zapobiec? przecież nie mogę się go bać gdy tylko wypije a nie pije często. Poradzcie mi proszę co mam robić w tych sytuacjach!?
-
Cześć, fajnie że masz rodzinkę, ja też chciała być tak szczeliwa, niestety boje sie panicznie ślubu i wszystko z tym związane choć jestem zaręczona. Już nie mówić odo dzieciach... Zazdroszczę Ci . Pozdrawiam
- 2 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie biłam go aż do nieprzytomności tylko pięściami po klacie,po rękach. Raz jedyny dostał z plaskacza ale już wtedy sam zasłużył bo okropnie mi dogadał...To się zdarzało raz lub dwa na miesiąc tylko podczas kłótni. Ja go nie maltretuje bo nie miał żadnych ciężkich obrażeń czy oka podbitego,nosa złamanego itp. Czy ja jestem potforem ?!Proszę odpiszcie mi :-((((
-
Cze. Masz racje żaden Facet jak tyko by się starał i tak tego nie zrozumie w 100%.Mama narzeczonego od 2,5 roku Mam na imię Agata 22lat, jestem chora na nerwice lękową od roku, do tego dochodzi Agresja, panika,obawy i lęki o własne życie. Agata. Pozdrawiam
- 2 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
P.s gdybyś chciała pogadać to mój gadu-gadu numer-23 07 30 34 Agata
- 3 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj ,moje zdanie jest takie byś poszła do lekarza Psychiatry i opowiedziała o tych wszystkich przypadłością. Ja miałam podobnie i przesto wpadłam w poważną Depresje! Bałam się wszystkiego,bałam się jeść że się uduszę przytym srasznie schudłam,bałam się spać,miałam okropne koszmary,do tego strasznie się pociłam i trzęsłam ze strachu, Serce waliło mi jakby chciało mi stanąć i do tego miałam juz omamy... itp. Doprowadziło mnie to do poważnej Depresji. Mama zapisałam nie do Psychiatry ,przepisała mi leki na depresje,na sen i uspokojenie. Jak tyko trochę poczułam się lepiej poszłam na terapie leczenia nerwic i bardzo mi to pomogło choć do dziś chodzę na terapie dzięki temu w miarę normalnie funkcjonuję na tym świecie. Wiec powiedz mamie że potrzebujesz pomocy i wsparcia od niej i opieki lekarza specjalisty. Będzie dobrze,musisz się przełamać i uwierzyć w Siebie! Trzymam kciuki! Pozdrawiam
- 3 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Myślę też że zaraziłam mojego chłopaka nerwicą bo od niedawna sam jest Agresywny i dochodziło do tego że sam wychodził z pięściami nie świadomie raczej. żle się dzieje :-(
-
Ta sprawa jest dla mnie okropna. Tak pochodzę z patologicznej rodziny ale problemy znikły gdy tata umarł jakieś dwa lata temu. Gdy kłócę się z chłopakiem i dochodzi do spięcia to on wie jak mnie wyprowadzić z równowagi i wtedy wybucha we mnie Agresja. Wykupiliśmy niedawno karnet na basen i było świetnie mimo niepotrzebnego stresu. Chce tez zapisać się znów do terapełty bo gdy chodziłam byłam inny człowiekiem... z góry dziękuję za wszystkie rady.
-
Witam! Jestem Agata, mam 22 lat. Z nerwicą żyje już ponad rok a leczę się sie do teraz lekami depresyjnym,chodziłam też do lekarza terapełty . Uwolmiłam się trochę od tej choroby ale ona czasem wraca ja się denerwuje lub stresuje A najgorsze jest to że mam wielka AGRESJE w Sobie i niestety wyładowuje się na moim narzeczonym choć Kocham go całym Sercem! Powiedzcie czy przy tej chorobie jest to normalne że w złości okładam mojego faceta pięściami?!Jesteśmy już długo ze sobom i to on jest moją podporą w deprejsi a przesto nie raz chciał odejść ode mnie! Poradzcie co moge zrobić?! On jest w stosunku do mnie spokojny i opanowany ale nie zawsze daje rady przy mnie :-( Co robić,Nie chce go stracić ?! Agata