(krzysiek) Jeżeli chodzi o mnie to objawy mam podobne do większości, ogólna duszność i taki głód powietrza, problem z dotleniającymi oddechami(takie głębokie dające ulgę), ugólnie czuje jakby miejsca gdzie powietrze trudniej dochodzi, od samego początku odczuwałem to bardziej z lewej strony( po bronchoskopii tez mi powiedzilei że większe zmiany w lewych oskrzelach), też często chce mi się ziewać a z tego co czytałem to dotlenianie się płuc, więc nie wiem skąd te irytujące uśmieszki lekarzy, którzy pierwszy raz słyszą żeby ktos miła taki objaw. U mnie wszystkie badania tez były ok., na początku mnie leczyli, ale słabo pomagało. Stwierdzono że jestem zdrowy(nie wiem na jakiej podstawie) i wypisano. Najpierw leczono na depresję potem nerwice, a gdy mi nic nie pomagało to zrobiono ze mnie hipohondryka, To wygodna diagnoza bo do końca życia moga mi wciskać kity, że to mój podświadomy wybór. Dziś np było mi duszno jak spałem, latem gdy jest gorąco jest mi gorzej a gdy upał to wogole beznadziejnei. Prze te lata to tylko kaszel mi pomagał jak udało mi się ruszyć te miejsca, gdyby jakis lekarz przy tym był to od razu inaczej zaczą spiewać. Czuje też taki szmer z tyłu płuc, ale gdy leze i jest ucisk na klatkę piersiową w tym wypadku na plecy.