Witam wszystkich bardzo gorąco.Piszę bo już sama nie daję rady,nie wiem co mam robic.Od dluższego czasu mecza mnie uporczywe lęki,ciągly niepokoj.Nie ma takiego dnia zeby było wszystko OK-totalna masakra.Jak jest w miarę dobrze to zaczynam sie zdręczac rożnymi myślami i zaczyna się wszystko od nowa:zawroty glowy,uczucie oszolomienia ,spocone ręce,bieganie do lazienki.Boję się ze zwariuje.Jak wszystko minie czuję się bardzo zmęczona.Bylam u psychiatry i pani doktor powiedziała ze to nerwica.Zapisała mi Anafranil 10 mg.Biorę od 3 tygodni i jest tylko niewielka poprawa.Dzisiaj będąc na zakupach nagle odczulam lęk nie wiadomo z jakiego powodu.Proszę napiszcie czy ktoś miewa takie objawy,czy ktoś brał ten lek a jeśli tak to czy pomogl.Z męzem nie mogę na ten temat pogadać bo on tego nie rozumie.