Zawsze jak tu zagladam czuje sie lepiej i mam wrazenie jakbym znala was od zawsze.Nie powiem czuje sie nawet niezle ale bardzo chcialabym znalezc dobrego lekarza kyory pomoglby mi wyjsc z tej okropnej choroby.Chcialabym pojsc na studia zaoczne znalezc jakas fajna prace ale ta choroba mnie ogranicza i to ciagle niedowartosciowanie i strach ze sobie nie poradze ,a w dodatku czeka mnie operacja kamieni na woreczku zolciowym jeju jak ja to przezyje ,sama w szpitalu z obcymi ludzmi! nie wiem chyba nie dam rady.Dolores jak pokonalas ten okropny lek?moze kilka wskazowek .Zaraz sie zbiore i wychodze do kolezanki taki piekny dzien sie zapowiada .Moze ktoras z was zna dobrego lekarza w zielonej gorze? a i chcialabym zaznaczyc ze nigdy nie bralam zadnych tabletek a chruje 7 lat ewentualnie jak jest juz bardzo zle to walidol i codziennie lykam magnez..