Andziaaa232

jadwigaszpaczynska. Bardzo dziękuję Pani za wsparcie duchowe, bardzo mi to pomogło i podbudowało moją wiarę, że jednak zdarzają się cuda, bo dzisiaj babcia przyniosła mi dobrą nowinę, dziadek zaczął samodzielnie oddychać, nerka zaczęła pracować, a najlepsze jest to, że nas poznaje i wykonuje polecenia np. kiwa głową, mruga oczami, a jak lekarz kazał Mu pokazać język to wykonał Jego polecenie, aż sam się zdziwił :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za podniesienie na duchu, tego mi właśnie brakowało. Dziękuję i pozdrawiam.

Już 9 dni nie mam kontaktu z dziadkiem. Zaczęło się od zatrzymania krążenia. Był reanimowany. Teraz jest w szpitalu pod respiratorem, ma problem z oddychaniem. Miał niedotlenienie mózgu. Jest w śpiączce farmakologicznej. Gdy jest wybudzany strasznie jest nadpobudliwy, rusza nogami i rękami. Na dodatek ma jedną nerkę od urodzenia, która zaczyna przestawać pracować. Ma mieć dzializy. Proszę Was o pomoc już sama nie wiem co to może być. Lekarze każą tylko cierpliwie czekać ;(