ines108

Badanie miałam robione w szpitalu w którym leżałam przez boreliozę. Dostałam skierowanie do poradni kardiologicznej (wizyta za pół roku - niestety), badanie to nie zostało skomentowane a ja nie potrafię go zinterpretować przy zakazeniach borrelią jak i bartonellą wystepują problemy z sercem ale jest równiez cała masa objawów które mogą wygladac podobnie a nic sie nie dzieje. Mogę grzecznie czekac na swoja kolejke do lekarza z ubezpieczenia lub zadziałać wcześniej idac prywatnie. Gdybym nie zainteresowała się swoim zdrowiem nigdy nie zdiagnozowano by mi boreliozy, badania w kierunku bartonelli zrobiłam na własna rękę bo lekarze (zakaźnik) po prostu mi tego badania nie zleci. Ideałem jest pójscie do lekarza i całkowite oddanie się w jego rece, dopóki nie zaczely sie moje problemy ze zdrowiem właśnie tak myślałam o lekarzach. Po 10 latach odsyłania mnie z kwitkiem od jednego do drugiego można naprawdę zmienic zdanie. Nie mam do nikogo pretensji nie oskarzam lekarzy itd... po prostu staram sie robic to co mogę na własną rękę. Nigdy nie leczyłam się sama inaczej z diagnostyką - lekarze czesto maja limity i czasem sami proszą aby jakies badanie zrobić samemu. Dlatego zadaje tu pytanie o pomoc w interpretacji holtera - czy czekać na wizytę czy zrobic coś wcześniej - może nie ma takiej potrzeby?

Witam! Nie mogę się dostać do kardiologa i jestem ciekawa czy w ogóle jest sens (jeżeli jest sens to pójdę prywatnie) Poniżej komentarz z badania holterem : Rytm serca zatokowy o częstotliwości średniej 66min minimalnej 41 maksymalnej 141 (tachykardia zatokowa), zarejestrowano 2 pobudzenia przedwczesne nadkomorowe, zarejestrowano 214 okresów bradykardii zatokowej (głównie w godzinach nocnych/porannych) ze zwolnieniem do minimalnej 37min o godz 07.51 i najdłuższym okresem złożonym z 65 ewolucji od godz 05.39 w okresach tachykardii w kanale 1 zarejestrowano 3 epizody przemijajacego odcinka ST Parametry analizy czasowej HRV - zwracaja uwagę wysokie wartości: SDNN 237 MSEK , RMSSD 67 MSEK, INDEKS TRÓKĄTNY 74 Dodam że choruję na boreliozę, a w ostatnich badaniach wyszło aktywne zakażenie bartonellą h. Coraz bardziej boli mnie okolica mostka, przy boreliozie często bola mnie kości, żebra więc może od niej boli mnie mostek , no i ostatno częściej kreci mi się w głowie, robi mi sie słabo, ciemno przed oczami itd... Nigdy nie straciłam przytomności. Może ktoś z was zna się na tym troszkę i pomoże mi to zinterpretować. Jakie badania powinnam zrobić aby wykluczyć choroby serca? (oprócz holtera :) Pozdrawiam