Skocz do zawartości
kardiolo.pl

radam5

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia radam5

0

Reputacja

  1. radam5

    Zmiana leku na Concor

    Znieczulenie wziąłem, kardiolog jak i dentysta nie widział przeciwwskazań. Mam wyniki badań krwi. Wszystko w normie oprócz RDW. Wynik 15,3% (normy 11,5-14,5) Od razu miałem robione żelazo-84,0 (normy 60-160) TSH 2,2877 (0,3500-4,940)
  2. radam5

    Zmiana leku na Concor

    Aha, czy ktoś może opisać moje EKG jeżeli wrzucę skan?
  3. radam5

    Zmiana leku na Concor

    Nie wiem jak tu się edytuje Jeszcze jedno pytanie, Mam problem z chudnięciem, przez 1,5roku zrzuciłem troche ponad 20kg. Niestety trochę mnie martwią ostatnie miesiace bo mimo wzmożonego apetytu i nie żałowaniu sobie niczego nadal chudnę. Już powoli ale jednak. Waga 78kg utrzymała mi się przez 1-2 miesiące i znowu spada. Obecnie 74kg przy 181cm. Gdzie się z tym udać?
  4. Witam, Od 2 lat biorę Inhibace 0,5 (1/2 tabletki raz dziennie) od ok 1,5roku dodatkowo Nedal 5mg (1/2 tabletki 1 raz dziennie). Po ostatniej wizycie u kardiologa i badaniach (ekg) lekarz stwierdził, że mam strasznie wrażliwe serce, np przy głębokim oddychaniu. Rónież często miewałem mocne bicie bez jakiejkolwiek przyczyny. Zmienił Nedal na Concor cor 2,5mg (1/2 tabletki dziennie) no i wieczorem Aspargin. Pytania: 1- czy przy tych dawkach mogę iść spokojnie do dentysty i brać zwykłe znieczulenie? Zaniedbałem zęby przez ostatnie lata i w sobotę dały o sobie znać 2- czym różni się nedal od concoru? Oba to chyba beta blokery?
  5. Dodam, że mam niski puls, BARDZO rzadko przekracza 70 uderzeń. zazwyczaj 60-65. A ostatnio zdarzyło się 54
  6. Odkopię temat bo zaczęły się u mnie takie same objawy. Dla przypomnienia, w styczniu 2010r trafiłem do szpitala z wysokim ciśnieniem od tamtego czasu regularnie (co 3-4miesiące) odwiedzam kardiologa. Biorę inhibice 0,5mg 1/2 rano i nedal 5mg 1/2 wieczorem a po ostatniej wizycie dodatkowo Aspargin. Podczas tej wizyty pytałem czy musze brac te leki bo ciśnienie mam już ok (nawet przez 3 miesiące z zalecenia lekarza nie brałam inhibice bo spadło mi strasznie w dół)- stwierdził, że moje nadciśnienie prawdopodobnie wzięło się z nadwagi (styczeń 2010r-95kg przy 181cm, obecnie 78kg wagi) bo z badań nic nie wynikało (wszystko było ok) ale leki mam brać bo i tak są one słabe i tylko asekuracyjne. Czy to prawda? (z tymi lekami) Ale wracając do tematu. Miewałem czasami silne, chwilowe bóle (uciski) w klatce zawsze leżąc na wznak przez zaśnięciem. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że zaczynam nad tym panować. Tzn czuję że się zbliża mam jakby leciutki ucisk i wtedy przekręcam się na prawy bok i jest ok, na lewy bok nie bo nie pomaga. Wczoraj leżałem na lewym boku i miałem kilka takich ucisków ale lekkich. Niestety albo stety sprawdzałem sobie puls w tym czasie (paluch na szyi) i w momencie ataku serce uderzało 2x o tak bum.......bum......bum..... bum bum......bum......bum Wystarczy że wstanę, i wszystko mija. Lekarz twierdzi, że to nie od serca. Co mogę z tym zrobić?
  7. Od pewnego czasu miałem częste zawroty głowy. Ok miesiąca temu byłem u kardiologa, który mnie prowadzi od początku nadciśnienia tj od ponad 1,5roku i stwierdził, że ciśnieni mi znacząco spadło (przyznam się, że rzadko je mierze) ze 120-130 do 105. Po badaniach stwierdził, że odstawiamy inhibace (brałem inhibace 0,5mg 1/2tabl rano) ale zostawiamy drugi czyli Nebilenin (5mg 1/2 tabl wieczorem). Powiedział, że wrócimy do inhibace w listopadzie. Nie powiem ale cieszyłem się, że chociaż jeden lek mniej. Obecnie mierzę ciśnienie i mam od 120-130. Jedna rzecz mnie tylko obecnie martwi. Ponieważ odstawienie leku nie pomogło więc chcę się Was podpytać. Otóż w czasie brania leków jak i teraz raz na jakiś czas mam chwilowe uderzenie w okolicy mostka. Uderzenie/ ucisk/ skurcz (nie wiem jak to nazwać) jest czasami silne a czasami lekkie. Występuje w różnych momentach, ale najczęściej jak leże. Czasami codziennie przez 2-3 dni po 1-2 razy w ciagu kazdego dnia, czasami przez 1,2,3miesiące mam spokój i o wszystkim zapominam czuje się świetnie aż z zaskoczenia mam to uderzenie i przez kolejne 2 dni czuje się osłabiony, czuje jak by lekki ucisk na klatce i sercu. Dostaje lekkich duszności i wiadomo: zaczynam się bać o siebie. Parę dni temu próbowałem znaleźć przyczynę tego uczucia, doszedłem do momentu kiedy to się zaczęło. I jedyne co ustaliłem to to, że od pierwszego ataku mam ciągłe bóle mostka. Przy napinaniu mięśni, przy leżeniu na lewym boku, przy nacisku. Po rtg okazało się, że mam lekką lewostronną skoliozę. Czy jest jakaś podstawa do połączenia tych objawów ze skoliozą?
  8. Od stycznie 2010roku jadę na lekach na nadciśnienie. Żadne badania nie wskazują przyczyny. Obecnie leki i dawki- nedal 5mb 1/2 rano i inhibace 0,5mg 1/2 rano. Od pewnego czasu mam dziwne objawy. Kilka miesięcy po rozpoczęciu faszerowania się lekami schudłem 12kg w ciągu ok 2 miesięcy. Waga utrzymywała się do teraz ok 82kg. Jem dużo, szczególnie ciągnie mnie do słodyczy, których sobie nie żałuję a waga zaczęła mi spadać obecnie 78kg. Zaczynam się martwić ale nie wiem co mam zrobić, od czego zacząć? Następną dolegliwością są częste zawroty głowy. Co ciekawe prawie zawsze jak ukucnę nawet na pół minuty to po wyprostowaniu się mam zawroty. Natomiast gdy się położę i wstaje to praktycznie nie mam tych objawów, zdarzy się ale bardzo rzadko. To też mnie martwi.
  9. P.S. dodam że schudłem ok 12kg. Ważę teraz 82 kg przy 181cm wzrostu. Może ten napad ciśnienia miałem też przez wagę. P.S.2 Lekarz po badaniach, które nic nie wykazały, powiedział, że może to byc przez zmęczenie serca (zawsze miałem ciśnienie w okolicach 130/90)
  10. Witam. Od 6miesięcy biorę leki na nadciśnienie. Dokładnie w styczniu poczułem się źle. Ciśnienie wtedy miałem165/110 dostałem leki i biorę je do dziś. Ok 2 miesięcy temu lekarz zmienił leki. Biorę tritace 5mg 1/2 tabletki rano (od miesiąca 1/4) oraz inhibace 0,5mg 1/2tabletki rano. Więc wydaje mi się że dawki chyba bardzo małe. Ciśnienie mam 105-120 na 67-80. Ostatnio wyjechałem i nie zabrałem ze sobą leków. Nie brałem ich przez 3 dni i co ciekawe ciśnienie (bo kupiłem na miejscu aparat do mierzenia żeby sobie sprawdzać) najwyższe jakie zanotowałem to było 126/85. Czy w takim przypadku mogę odstawić leki? Dodam, że bez leków miałem częstsze bóle w lewym boku oraz małe problemy z zaśnięciem (niepokój, szum w uszach i mocne bicie serca) ale to podejrzewam, że z powodu lęku o ciśnienie (które tak jak pisałem wynosiło w takich sytuacjach 126/85 jedynie puls ok 70)
  11. Tak jak pisałem cholesterol mam w normie. Idealnie w środku wartość min i max. Soli unikam już od 2lat albo i lepiej (przejadła mi się i już) Popijam melisę ale nie widzę większych różnic, Myślę nad valerianą podobno mocniej działa. Lekarz mówił mi nawet żebym sobie piwo wypił. Próbowałem.... a efekt był taki że zrobiło mi się niesamowicie gorąco i oczywiście puls i walenie serca wzrosło. Pomyslałem że może to dlatego że tak długo nie piłem piwka. (wcześniej to zdażało się i to często w dużych ilościach nawet zdażały się 3-4 dni w tygodniu z alkoholem ale żadko tak było) Na drugi dzien znowu piwko wieczorek i znowu dokładnie taka sama reakcja. :( płakać się chce. Mam raptem 28lat we wrześniu wesele a ja nie nadaje sie do normalnego funkcjonowania. Nawet juz z nażeczoną nie sypiam bo ... PO.... była tragednia nawet mi nogi drętwiały.
×