mike

Minelo troche od tego czasu. Na koncu czerwca robilem badania i wszystkie wyniki sa juz w normie. Jednak od ok 2 miesiecy mecze sie z dodatkowymi objawami. Niesety wiekszosc z nich wystepuje w nocy. Skurcze miesni codzienie wiekszosc w dzien Dziwny objaw podczas przebudzenia w nocy - poczucie jakbym mial odlot lub zazył jakis srodek uspakajający , ustapuje on jak tylko zmienie pozycje lub wstane. Zawsze rano jak wstane po przespaniu nocy ma cale czerwone oczy w zyłkach , przechodza one w ciagu dnia w 70% , ale nast ranka jest to samo. Przy napieciu mięsni lekko drżą czy t brzuch czy ręce. już nie wiem co mi moze dolegac a jest to bardzo dokuczliwe , przez to nie wysypiam sie w nocy i jeszcze troche bede wygl jak zombi. Robilem ost dopplera zył szyjnych i kregowych ale sa prawidłowe. Martwie sie ze to cos bardzo powaznego i od dłuzszego czasu zrobilem sie dosyc nerwowy. Czy ktos spotkal sie z czyms podobnym?

Witam Wszystkich. Otóż , mój przypadek zaczął się pod koniec stycznia. Jednego wieczoru nagle serce zaczęło nieregularnie bić (z małą przerwą i mocne uderzenie) niestety nie chciało to ustąpić więc po 2 dniach udałem sie do szpitala. Tam w ekg wyszła tachykardia komorowa (oczywiscie byłem troche nerwowy wiec puls był ponad 100) Ponadto w wynikach krwi wyszedl zanizony Potas oraz zawyżony TSH tarczycy (Tf4 było w normie) Podano mi kroplówke z potasem oraz tabl na puls. Przypisano mi potas magnez i Concor (pol tabl 2,5). Zażywałem to wszystko z tym ze przerwalem concor ( chyba z głupoty) Po kilku dniach serce zaczelo momentami mocno bić i szybko. bardzo mi to dokuczalo. Mialem usg tarczycy i holtera badania byly OK. W/g endokrynologa mialem zazywac witaminy i potas. Za duzo nie pomoglo. Jadłem 2 tabl potasu magnez vigor. Mocne bice caly czas odczuwam najczęsciej w nocy kiedy leże , nigdy tak nie miałem. Ok 1,5 miesiaca temu mialem wizyte u kardiologa i dodała mi ze mam brać Concor. Troche pomoglo ale nie do konca (w dzien juz nie odczuwam tak mocnego bicia). Pozatym doszedl mi szum w uszach (dzwonienie) i to wtedy kiedy nast mocne bicie i szybszy puls w nocy , choc w dzien niestsety tez wystepuje ten szum.Zaczałem chodzic na plywalnie wiecej spacerów. Ale takie male ataki nocne caly czas wystepują przez co nie wysypiam sie. Czasami mam starch isc spac.Pytanie czy te szumy moze powodowac moze concor? Jeszcze mnie czeka echo serca. Czy ktoś mial odobny przypadek? czy to nerwica?. Dodam ze mam tez lekkie kłucia w okolicy serca.