Witam.Mój tata 4 dni temu przeszedł operację wymiany zastawki,oraz wstawienie 2 by-passów.W trzeciej dobie doszło do chwilowego zatrzymania krążenia,był pod respiratorem.Dzisiaj już oddycha sam,niestety miał wodę w opłucnej,która została ściągnięta,oraz migotanie przedsionków.Bardzo ciężko oddycha.Czy ktoś może był w podobnej sytuacji?Strasznie się wszyscy martwimy.