Do furrlady i dony: Dziewczynki bardzo dziękuje za tak szybki odzew. Wasze wątki sprawiły że poczułam się lepiej, choć nie ukrywam że wciąż mam wiele obaw- ale my nerwuski chyba tak już mamy. A wracając do ciąży to najbardziej obawiam się tego, jak sobie poradzę kiedy okaże się, że zaszłam i będę musiała leki od razu odstawić. Boję się tego jak mój organizm może zareagować, że wrócą ataki. Ponadto wiem już teraz że czas ciąży nie będzie dla mnie łatwy, bo cały czas będę myślała czy dziecko urodzi się zdrowe. Piszę tak dlatego, bo mam już chore dziecko i strach będzie silniejszy. Ale z drugiej strony bardzo pragnę mieć drugie dziecko, bo wiem że kiedy się urodzi i będzie zdrowe to właśnie ono będzie dla mnie lekarstwem na całe zło jakie mi się przytrafiło w życiu. Będzie dla mnie nadzieją na *lepsze jutro* i na to, że wkońcu zobaczę światełko w tunelu. Życzę Wam dziewczynki wszystkiego dobrego, żeby czas ciąży zleciał Wam jak najszybciej, bez ataków i w dobrym samopoczuciu a kruszynki, które pojawią się na świecie sprawiły, że na zawsze opuści Was nerwica.. pozdrawiam