To nie był pierwszy pomiar, 5 lat temu też właśnie miałem poniżej 100 skurczowego (wtedy to było wykonywane na ramieniu ciśnieniomierzem z mankietem). A teraz robiłem tym ciśnieniomierzem nadgarstkowym. Pomiar był wykonywany po 3 godzinach od lekkiego wysiłku.W tym czasie starałem sie odpocząć żeby pomiar był dobry bo dzień wcześniej wieczorem krew z nosa mi leciała gdy się lekko pochyliłem(dlatego zrobiłem ten pomiar). Zadko się zdarza ze mam kłucia w okolicach klatki piersiowej i nie mogę zrobić dużego wdechu i wydechu.