Agata22
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agata22
-
Właśnie wróciłam od niewiem jak mi się udało tam dojechać przed wyjściem złapały mnie takie zawroty , że nie pamiętam nic z drogi, nie wiem jak udało mi się tam dojechać, w każdym razie endokrynolog powiedział, że te zawroty nie są spowodowane tą niedoczynnością tarczycy. I dalej jestem w kropce. Abc ja też mam tachykardię i biorę na nią leki i mam ją pewnie z nerwów.
-
miało być nie umartwiajmy hihi
-
Czarnulko nie nakręcaj się tą komunią 2 miesiące wcześniej, przeciesz to nic ci nieda, a raczej wszystko pogorszy, ja wiem, że łatwo się mówi, sama nie jestem pod tym względem lepsza, ale umartwiajmy się na zapas, a przynajmniej próbujmy;)
-
Ja tęż się męczę z takimi zawrotami i uciskami w głowie już 5 miesiąc, nikt nie wie co mi dolega jestem już po tomografii i po różnorakich badaniach i dalej nic, można by pomyśleć, że nic tylko się cieszyć, że wszystko jest ok, ale jak tu się cieszyc jak zawroty dalej są i niepotrafie się od nich uwolnić. Proszę napisz jakie jeszcze miałaś robione badania, ja proponuje jeszcze eeg głowy, no i oczywiście różnorakie badania krwi. Pozdrawiam trzymaj się
-
No i ten puls Czarnulko, ja to na bicie serducha biorę tabletki, to akurat takie coś mi się zdarza sporadycznie i ciśnienie też mi obniża, choć z tym to akurat nigdy nie miałam kłopotu, teraz cały czas mam 75/110, choć wczoraj miałam 85/135 pierwszy raz to pewnie ta pogoda tak a nas wpłyneła
-
Wczoraj to był naprawdę nieciekawy dzień, tak mnie głowa bolała i te cholerne zawroty normalnie zwaliły mnie z nóg, ale ja to sobie tłumaczę tą wczorajszą pogodą, raz słońce raz deszczu, nawet dwie tecze się ukazały, wspaniała oznaka wiosny, ja się od rana nastawiam bo na południe mam lekarza, a muszę tak dotrzeć bo czekałam na tą wizytę 3 miesiące:(
-
Dziękuje, będę śpiewać ile gardło da hihi, jutro wizyta u endokrynologa ciekawe co mi powie:/
-
Wykrakałam dzisiaj mnie łapło. Ale dam rade, choć troszkę mnie to załamało. Pozdrawiam.
-
Koniecznie zbadaj hormony tarczycy, objawy które wymieniasz to prawdopodobnie niedoczynność tarczycy.Pozdrawiam
-
Trudno tak doradzać, ale widać,że bardzo pragniesz tego dziecka więc odpowiedź jest prosta, walcz z swoim jajeczkowaniem:) a może wtedy nerwica odejdzie na 2 tor. Narazie jakoś dajesz radę z tego co czytałam. Sama piszesz, że na dzidziusia to juz ostatni dzwonek, a na nerwice to zawsze jest niestety czas. Ja jestem z siebie zadowolona od 3 dni gdzieś wychodzę i staram się nie myśleć o choróbsku, czasem się udaje, no i spotkałam znajomą która poleciła mi dobrego psychiatrę, ale jakoś jeszcze nie zdobyłam się na odwagę, a numer mam juz 3 dni, mam nadzieję, że w poniedziałek zadzwonię, a najgorsze jest to że 12 mam badanie błędnika i do tego badania nie mogę brać przez 3 dni żadnej tabletki uspokajającej nawet meliski się napić nie wiem jak to przetrzymam, pewnie nie potrzebnie już się martwie na zapas, no ale cóż;) Pozdrawiam
-
Zgadzam się to tylko sen, można to porównać do snu który ja miewam bardzo często a mianowicie, uczucia spadania z jakiejś wysokości, ja podczas takiego snu naprawdę czuje że spadam, i jest to bardzo realistyczne uczucie, a przecierz tak naprawdę to tylko sen, polecam jakieś tabletki nasenne ziołowe, po paru dniach o tym zapomnisz i myślę, że będzie ok, przynajmniej tego ci serdecznie życzę.
-
Ja biorę takie jakieś ziołowe, ale muszę chyba coś mocniejszego na receptę. Pozdrawiam zycze miłego dnia:)
-
Ten ból oczy doprowadzi mnie do szału, wszystko wydaje mi się takei dziwne, nie wiem jak to określić, mam pytanko czy przy tej nerwicy nie wystarcza czasem jakieś mocniejsze tabletki uspakajające od razu muszą to być psychotropy?
-
Do neurologa chodzę często, ale jak na razie nic ciekawego się nie dowiedziałam, a badało mnie już chyba z 10. Postanowiłam pójść do psychiatry, zaczęłam jakiegoś szukać, ale boję się, że źle trafie:( A oczywiście nikt nikogo nie poleci, bo każdy się wstydzi, oj masakra. A co do myśli to czasem są złe a czasem dobre i optymistyczne, ale co z tego jak i tak nie pomagają, staram się tak podbudowywać i mobilizować. Będzie dobrze bo musi być i już. Tylko kiedy:(
-
Właśnie wymyśliłam nową historie więc ci napisze, może w moim przypadku nerwice wywołaty błachostki ale również ta niedoczynność co sama w sobie nie powoduje zawrotów, tylko prowokóje tą moją psychikę bo mnie osłabia, obniża mój nastrój i takie tam, no i proszę nie szczęście gotowe. Co ty na to hihi
-
Gdzie to ja mam iść? Do psychiatry czy do psychologa? Ja to bym wolała do pedagoga jak zawsze w szkole jak coś zbroiłam hihi Chyba do psychiatry bo tylko on może wypisać tabletki, no ale do psychologa innego żeby pogadać tylko ze ja nie chce opowiadać znów tego samego:( Sama niewiem
-
Ciekawi mnie fakt jak mogłam z tego wyjść 2 lata temu fakt że dolegliwości były łagodniejsze, ale jakoś przeleciał rok i nawet nie wiedziałam kiedy przeszło, może wtedy to już miałam nerwice ale o tym nie wiedziałam a co za tym idzie nie myślałam o tym, zrobiłam badania nic nie wyszło więc dałam sobie spokój -a teraz- i jakoś przeszło. W tej głowie to ja mam 1000 myśli na minutę co to jest i z czego.
-
Na też czuje się strasznie oczy od kilku dni to jakby chciało mi rozerwać, mam kilka pytań jeszcze co do tych tabletek, po jakim czasie zaczeły na ciebie działa i czy na początku brania miałaś jakieś skutki uboczne, nie bardzo wiem gdzie mam się zgłosić do tego lekarza*duszy* bo jak byłam to w szpitalu a tam to ja tego nie załatwiałam, najwyższy czas chyba pogodzić się że to nerwica, i skończyć z harmonogramem dom-szpital-lekarz-dom, bardzo chciałabym już wrócić do pracy a raczej wyjechać do pracy, nie chce już być na garnuszku u mamy a raczej nie potrafie. Pozdrawiam i życzę powodzenia w sprawie maluszka;)
-
po 1 proponuje badanie hormonów tarczycy, niedoczynność luk nadczynnośc tarczycy powoduje tzn hiperholesterolemie czyli podwyższony poziom holesterolu wywołany przez tarczyce
-
Dzięki za odpowiedź, ja w sumie jestem nerwowa, zawsze jakaś błachostka doprowadzała mnie do szału, jestem perfekcjonistką i pewnie dlatego, w takim razie gdzie mam się udać, i powiec mi szczerze czy te lekarstwa nie przymulają, psycholog która stwierdziła że nie mam nerwicy, właśnie powiedziała że te lekarstwa to świństwo. Zostaje mi jeszcze do badania błędnik ale już czuje że to nie to, co ty na to?
-
No u mnie tez jest tak że raz mocniej raz słabiej, miałam 2 razy robioną tomografię, rezonans przysadki bo miałam podwyższoną prolaktynę eeg głowy, dopplera tętnic szyjnych, zdjęcie rtg kręgosłupa szyjnego zwykłe i ruchowe i wyszło że mam zniesienie lordozy, ale jak już muwiłam z czego umnie miała bu być ta nerwica to ja niewiem, teraz to chyba z tego że nie potrafię sobie poradzić z tymi dolegliwościami. Co o tym myślisz? Dzisiaj to od rana tak mnie oczy bolą, i tak dziwnię się czuje jakbym zaraz miała upaść no i oczywiście mnie mdli jak zawsze, codzień chwyta mnie coś innego. Taka piękna pogoda a ja znowu się męcze
-
tak ale czasem trzeba robić przynajmniej 2 pojedścia ponieważ jednym razem modą byś ich jajeczka w ........ a 2 może ich niebyć.A puźniej leczy to się lekami farmakologicznymi
-
miałam robione usg i nawet biopsje nic tam niema tylko wole guzkowe koloidowe tak to się nazywa, i miałam też robioną tomografie przysadki, bo często podwyższona prolaktyna jest spowodowana jakimś guzkiem w przysadce a niestety jak robią tomografie głowy to przysadkę omijają, i tżeba robić oddzielni
-
Nie ja nie brałam bo w moim przypadku wysoki poziom był spowodowany tą niedoczynnością. Bo jak zaczełam brać to spadła, miałam też robione na to jakeś testy z taltetkami, w moim przypadku to się nazywa hiperprolaktylonemia tak samo jak miałam hiperholesterolemie bo to są włąśnie żeczy które spowodowała umnie tarczyca. Cały czas nie jestem przekonana że to nerwica, jak już wspominałam , psycholog mi powiedział, że nie mam, może powinnam iść do innego sama niewiem, ale to bez sensu.
-
takie jak glista ludzka czy lambrie