Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Agata22

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Agata22

0

Reputacja

  1. Grzegorzu wiem dlatego wieczorami czyjesz się najlepiej, ponieważ wiesz że nigdzie nie będziesz musiał już wychodzić, czujesz ulgę że zaraz się położysz i zapomnisz na czas snu o tym chorubsku. Ja tak miałam jak leżała pół roku w domu w łóżku jak tylko zbliżał się termin wyjścia do lekarza to pogarszało mi się jeszcze bardziej bo wiedziałam że będę musiała wyjść czekać na korytarzu,bałam się że znowu zemdleję, a gdy było już po wizycie czułam ulgę że mam to za sobą i mogę wrócić spokojnie do domu.
  2. Witam wszystkich dawno tu nie zaglądałam Niedawno wróciłam z miesięcznych wakacji na których starałam się się zapomnieć o tym co mnie spotkało w ostatnim roku no i nawet się udało,miałam czasem lekkie zawroty głowy ale dało się je wytrzymać starałam się o nich nie myśleć i cieszyć się z urlopu bo kto wie kiedy będę miała znowu okazje wyjechać na tak długo. Jedyne co mi bardzo przeszkadzało to te moje zatkanie uszu, przed wyjazdem w końcu dowiedziałam się co mam z nimi nie tak i okazało się że albo gdzieś u laryngologa albo podczas pobytu w szpitalu zarażono mnie pałeczką ropy błękitnej, jest to dosyć nieprzyjemna bakteria i odporna na prawie wszystkie antybiotyki i tak staram się już ją wyleczyć od 2 miesiecy ale skutki są marne. Wczoraj znowu dostałam nowe krople ale jak narazie po nich mam jeszcze bardziej zatkane te uszy, ale staram się to przeczekać może tak ma na początku być. Powoli zaczynam odstawiać mój lek parogen jestem na etapie połówki tabletki(połówkę biorę już od miesiąca) i czuje sie lepiej niż jak brałam całą. Podczas pobytu na wakacjach moja ciocia zabrała mnie do swojego lekaża(niemcy) ortopedy i okazało się że mam kręgi do nastawienia w szyi(ciekawe że w polsce nikt tego nie zauważył, a byłam na fizykoterapi na ćwiczeniach i w przychodni rehabilitacyjnej)i ogólnie wiele żeczy mi wytłumaczył dlaczego czuję sie tak a ie inaczej. Jeżeli macie jakieś pytania to zapraszam, obiecuję że teraz będe zaglądać tu częściej ponieważ, ponieważ wcześniej te forum wiele mi pomogło, a teraz ja chętnie podzielę się swoimi doswiadczeniami. pozdrawiam wszystkich;)
  3. W twoim przypadku badanie eeg jest bardzo konieczne i wydaje mi się że wiele może pomóc, poza tym bież magnez z witaminą b6 i kwas foliowy najlepiej poproś lekarza o wypisanie na kwas recepty , ponieważ ten wydawany w aptece bez recepty jest bardzo słaby.
  4. Ja przyjmuje betalok zok 50 od pół roku i nic takiego nie zauważyłam ale wiadomo,że tabletki na każdego inaczej działają, wypadanie włosów to objaw wielu chorób dlatego powinnaś iść do lekarza, na początek radziłabym udać się do endokrynologa lub lekarza pierwszego kontaktu aby zbadać hormony tarczycy, ponieważ wypadanie włosów to jeden z pierwszych objawów niedoczynności tarczycy. Pozdrawiam
  5. Witam dziewczyny co tam u was słychać, ja próbuje odstawić ten mój lek, bo mam straszne drętwienia kończyn i podejrzewam że to od tego leku bo gdzieś kiedyś czytałam o tym,a pozatym jestem coraz bardziej spokojna i śpiąca, co o tym myślicie to może być od tego mojego leku biorę go już 4 miesiące. Pozdrawiam;)
  6. Nie wiem jak jest w twoim przypadku, ale jak u mnie stwierdzono niedoczynność tarczycy to miałam tsh 6,5 czyli podobnie i podwyższony cholesterol tak jak u ciebie. Lekarz powiedział że ten cholesterol urósł mi właśnie przez tą niedoczynność, więc najlepiej wybierz się jak najszybciej do endokrynologa
  7. Ja tez biorę betalok zok 50 od pół roku, zanim zaczełam brać to myślałam ze umrę, jak leżałam w szpitalu to miałam odczucie że wszyscy do okoła mają mnie za hipochondryczkę bo nie potrafili znaleść przyczyny mojego stanu. Ja mam 22 lata i przez te zawroty moje życie obruciło się do góry nogami , przez 8 miesięcy siedziałam w domu i się nad sobą użalałam, ale teraz powiedziałam sobie dość, po braniu tabletek na tachykardię, tarczycę i przeciwdepresyjnych czuję się coraz lepiej, nieważne ile będe je brała Ważne że jak narazie pomagają a teraz tylko to się dla mnie liczy, staram się wrucić do swojego dawnego życia, a też zawsze byłam zakręcona, znalazłam pracę jako kierowca którą uwielbiam i czekam na coraz lepsze dni, czego też wam serdecznie życzę . Pozdrawiam
  8. Witam w naszym gronie, z tego co czytam masz wiele schorzeń, które ja też posiadam, czyli tachykardia serca, problemy z tarczycą i kręgosłupem, mam małe pytanko, a mianowicie jaki masz puls? Bo po tabletkach na wypadanie płatka się zmniejsza, stąd twoje zawroty głowy się powiększać, ja tak na początku miałam, przed braniem betablokerów miałam puls 130/80 i puls skakał mi do 150 a po draniu tabletek 105/65, teraz z czasem, a biorę już te tabletki pół roku powoli wraca do mojej normy bo mam 120/75 więć może warto się w twoim wypadku temu przyjżeć.
  9. Ja to już z tego wszystkiego głupieje byłam wczoraj u mojej pani psychiatry, kazała nadal brać tabletki ale cały czas niechce mi powiedzieć czy ja mam tą nerwicę czy nie, bo w sumie to znowu mi coś wyszło w badaniach, wypisze ci jeszcze raz je wszystkie, niedoczynność tarczycy- tachykardia nadkomorowa- helikobakter pyrolii- zniesienie lordozy kręgosłupa szyjnego- jednej lekarce nie podoba się coś w moim oku- coś tam z błędnikiem- no i teraz na dodatek jak by było mało byłam na rezonansie magnetycznym głowy i coś tam mi wyszło że mam coś w zatokach czołowych i szczękowych, lekarka mi powiedziała na to że się nie dziwi że mi psychika padła i oby dwie podejrzewamy że to coś w rodzaju depresji i takich lęków więc długa droga jeszcze przedemną ale ważne że już moge wstać z łużka i czasem spędzić jakoś miło czas. No i znowu czeka mnie gonitwa po lekazach okulista i laryngolog, muszę się dowiedzieć co w tych zatokach siedzi. Pozdrawiam
  10. Zaglondam czasem Reniu, ale bez kitu już nikt tu nie pisze, co tam u ciebie?
  11. Wróciłam od lekarza, w sumie to nic tam niema i lekarka strasznie się dziwiła, że takie coś mi się dzieję, kazała mierzyć ciśnienie i brać dalej te tabletki, a ja mam nadzieję,że to po jakimś czasie przejdzie bo to straszne uczucie.
  12. Nie wiem czy pomaga, biorę 2 tygodnie i jak już pisałam uszy chce mi rozerwać, już nawet sobie kupiłam krople czyszczące bo myślałam ze może mam tam za dużo woskowiny,ale uszy mam czysciutkie. Jezu jakie to okropne uczucie jakby podwyższone ciśnienie w tych uszach nie umie tego opisać, Dzisiaj dzwoniłam do laryngologa żeby to skonsultować na jutro mam wizytę, to napiszę co mi powiedziała. Pozdrawiam cieplutko.
  13. Agata22

    Podwyższone TSH

    Zgadzam to dość duża niedoczynność, może lekaz był bez okularów widział 1.47. Ja też mam niedoczynność i miałam na początku 6,95. Musisz iść do innego lekarza i zacząć łykać tabletki.
  14. Witam mam pewien problem po braniu tych tabletek , strasznie bolą mnie uszy i czuję jakby takie rozrywanie ich od środka, uczucie pełna w nich , trudno to wytłumaczyć. Nie chciałabym przestawać go brać bo podobno działa dopiero po paru tygodniach stosowania, a biorę go na zawroty głowy, ponieważ w moich badaniach wyszła jakaś dysfunkcje błędnika. Czy ktoś odczuwa takie objawy po draniu tego leku lub jego zamiennika? Będę wdzięczna za każdą wypowiedź.
  15. Mogłaś nie przestawać , ten lek zaczyna działać dopiero po kilku tygodniach stosowania, tak mi powiedziała lekarka, bo to jest lek leczniczy z nie przeciwobjawowy tak mi to wytłumaczyła lekarka.
×