Witam i dzięki za odzew , moje myśli dotyczą głównie chorób , czyli że nagle coś mi się stanie , umrę , nikt nie zdąży mi pomóc . Ten cholerny strach przed śmiercią był właśnie powodem mojej wizyty u psychiatry , który stwierdził, że mam zespół lękowy i dostałam właśnie citronil, dzisiaj idę na pierwszą kontrolną wizytę no i zobaczymy co dalej. Biorę lek od miesiąca no i miewam napady lęku wraz ze skokami ciśnienia , które utwierdzają mnie w przekonaniu , że zaraz dostanę wylewu , udaru , zawału czy jakiejś innej cholery i tak to się zmagam z takimi dziwactwami, mam nadzieję , że to minie, poza tym obserwuję ludzi i cały czas myślę , że wszystko jest bez sensu np praca , budowa domu itp, przecież i tak niedługo umrą i po co to wszystko , sama widzisz , że to wstrętne uczucie, po jakimś czasie mi przechodzi i znowu wszystko nabiera sensu i tak w kółko, napiszcie proszę kobietki czy też zmagacie się z takimi problemami , pozdrawiam nara